Wpis z mikrobloga

#!$%@? lektora dzisiaj osiągnęło szczyt. Seriooooo, weź się facet ocknij. Na tę ich "miłość" sie nie dało patrzeć. Prymitywny Grzegorz trzymający tyłek w każdym możliwym momencie albo liżący piersi i otwarta na wszystko Magda bez zahamowań, nie byli ani fajni, ani słodcy, ani nie sprawiali, że miało się ochotę im kibicować.

Świetny ruch strategiczny Moni i przy okazji mała zemsta. Argumenty, ktore podnosili to taki pic na wodę, ale rozegrali to mądrze. Pytanie do Magdy na Pandorze "co wnosi do hotelu?" było mistrzowskie. Widać, że to była przemyślana decyzja i świetnie zaplanowana akcja. Super.
Szkoda tylko, że Monia nie ma konkurencji w tych swoich gierkach, byłoby ciekawiej.
#hotelparadise
  • 6