Aktywne Wpisy
pokyw12 +76
mirko_anonim +2
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jaki pasywny dochód by Was zadowolił w wieku 35 lat? Ja mam 5200zł na czysto po kredytach z dwóch mieszkań, plus 1500zł z konta oszczędnościowego miesięcznie. Razem 6700zł. Niby dużo, ale z drugiej strony zarabiam 25k na rękę w #it i to 6700zł ginie. A jak to jest u Was? Sam się dorabiałem jak coś, wziąłem dwa kredyty 10 lat temu i są już spłacone.
#nieruchomosci #gielda #dywidenda #
Jaki pasywny dochód by Was zadowolił w wieku 35 lat? Ja mam 5200zł na czysto po kredytach z dwóch mieszkań, plus 1500zł z konta oszczędnościowego miesięcznie. Razem 6700zł. Niby dużo, ale z drugiej strony zarabiam 25k na rękę w #it i to 6700zł ginie. A jak to jest u Was? Sam się dorabiałem jak coś, wziąłem dwa kredyty 10 lat temu i są już spłacone.
#nieruchomosci #gielda #dywidenda #
Tytuł:
Unorthodox. Jak porzuciłam świat ortodoksyjnych Żydów
Autor:
Deborah Feldman
Gatunek:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Ocena: ★★★★★★★☆☆☆
ISBN:
9788366005990
Tłumacz:
Kamila Slawinski
Wydawnictwo:
Poradnia K
Liczba stron:
272
Tę książkę można opisać tylko jednym słowem: przerażająca. Ewentualnie można posilić się słownikiem synonimów. Sama wychowałam się z ortodoksyjnej religii jaką są Świadkowie Jehowy i ilość podobieństw jakie znalazłam pomiędzy tym światem, a światem Satmarów jest ogromna. Przeraża mnie to, że takie społeczności istnieją i tak bardzo niszczą życie młodych ludzi. Przeraża mnie to, że są ludzie, którym takie życie odpowiada, którzy fanatycznie przestrzegają zasad określonych w ich religii. Przeraża mnie to, że i w XX i XXI wieku istnieją ludzie odcięci od świata, całej jego wiedzy i ogólnie wszystkiego co ten świat ma do zaoferowania. Przeraża mnie to, że człowiek nie może sam podejmować decyzji, a są one podejmowane za niego nawet wtedy, kiedy jest on dopiero w łonie matki.
Mówiąc, że można opisać tę książkę tylko jednym słowem lekko skłamałam. Bo jest jeszcze jedno: nadzieja. Jak wskazuje sam tytuł autorka wyrwała się z uścisku sekty w której była. Zajęło jej to bardzo dużo czasu. Kosztowało ją to wiele wyrzeczeń oraz musiała znaleźć w sobie mnóstwo pokładów siły, aby to zrobić ale to zrobiła. Celowo unikam stwierdzenia, że jej się udało. Udać to może się wygrać w loterii. Ona to po prostu zrobiła, a tym samym nagłośniła sprawę i możliwe, że swoją postawą zainspirowała inne osoby, które dalej tkwią w tej, czy innej sekcie.
Życiorys Deborah jest przede wszystkim smutny. Dziecko pozbawione radości i dzieciństwa. Kobieta pomijana tylko dlatego, że urodziła się kobietą. Człowiek wzgardzony przez swoją społeczność z powodu rodziców o niezbyt dobrej opinii. W jej życiu nie było miejsca na nią i na jej pragnienia. Musiała robić to co każą jej inni, myśleć wedle upodobania innych i zachowywać się tak jak dobrej Żydówce przystało.
Mam jedynie dwa zarzuty do tej pozycji: styl pisania autorki nie do końca mi pasował oraz wydała mi się ona lekko wyniosła. Są to jednak moje subiektywne odczucia i prawdę mówiąc nie dziwię się, że ktoś kto uciekł z takiej społeczności czuje się lepszy od ludzi, którzy w niej zostali.
Gorąco polecam każdemu.
Wpis dodany za pomocą tego skryptu
#bookmeter #biografiabookmeter #autobiografiabookmeter #pamietnikbookmeter
Średnia ocena z Wykopu: ★★★★★★★★☆☆ (7.8 / 10) (5 recenzji)
Następne podsumowanie tagu: 2022-11-01 00:00 tag z historią podsumowań »
W abonamentach: www.legimi.pl
Kategoria książki: reportaż, literatura faktu, prasa
Liczba stron książki: 272
Ostatnie recenzje tej książki:
1\. 2021-02-17 - Użytkownik nuj-ip ocenił na: ★★★★★★★★☆☆ (8.0 / 10) - Wpis »
2\. 2021-01-29 - Użytkownik DragonEW ocenił na: ★★★★★★★★★★ (10.0 /
Oczywiście nie znam Twoich doświadczeń, ale wydaje mi się, że ci ortodoksi no tak, ortodoksyjne formy. Ale coś oleju w głowie mieli. Jakoś pozwolili jej na biblioteki, na studia ? bo nie pamiętam - oczywiście by lepiej kroić gojów :)
"do bibliotek chodziła głównie w tajemnicy" - no ciekawe, taka zamknięta sekta - i nikt tego "nie zauważył"?...
Zaraz mi się przypominał Skrzypek na dachu - oczywiście
Ale tak w skrócie:
1. Cały Twój świat kręci się wokół zboru. Spotkania jak ja odchodziłam były 2 razy w tygodniu, kiedyś były 3 razy. Jak nie przyszedłeś na jedno to już mogli dzwonić, pisać, odwiedzać i pytać dlaczego Ciebie nie było, czy coś się stało i stałe przypominanie, że zbór i Bóg to najważniejsze na świecie wartości.
2. Oprócz
@Owieczka997: cześć koleżanko (づ•﹏•)づ
@Owieczka997: jakie wózeczki? nie rozumiem; ale faktycznie już dawno do mnie nikt nie stukał
Zły świat, popęd, święte małżeństwo itp itd to jest w wielu "odłamach" wielu wierzeń.
Powiedz, czy dobrze mi się wydaje, że u mojżeszowych najwyższym autorytetem jest LOKALNY rabin? "Jeden powie tak, inny powie nie do końca tak, bo trochę tak".
Jakbym czytała o sobie, tylko zmienić treść na taką:
"Dziecko pozbawione radości i dzieciństwa.
Takie jak Mirek @bizonsky (przepraszam za wołanie) wrzucił w tym wpisie:
https://www.wykop.pl/wpis/67557539/sekta-swiadkow-jehowy-poluje-na-kolejne-ofiary-mul/
Bo w trakcie pandemii nie pukali. Wrócili do głoszenia od drzwi do drzwi miesiąc temu.
Nie. Najważniejsze jest to, co napisano
Cześć! (づ•﹏•)づ
@sierpien22: Koleżanka wyżej odpowiedziała w sumie na Twoje pytania to nie będę się powtarzać ale też nie chcę porównywać do KK, czy licytować się kto gorzej niszczy świat. KK ma swoje za uszami ale ŚJ też i najgorsze w tym wszystkim jest to, że ludzi wiedzą np. o pedofili w kościele i
@Sandrinia: Ależ zapraszam!
w sensie "nielegalne ustawiane w pasie ruchu drogowego jakim jest chodnik materiałów reklamowych"?
No to u mnie na "wiosce" tego nie ma, mimo, że kilka lat temu se wywalili bożnicę/zbór czy jak to tam się zwie - widocznie za dużo razy się odbili od mojego progu. Bo ja to miły jestem, ja nawet jak mi się nudzi to pogadam. Te szczęki na podłodze. Ale
@Sandrinia: Niestety tak. Miałam tak często w trakcie czytania :( I to mnie chyba najbardziej przeraziło
@Owieczka997: W punkt.
No ja COŚ tam o nich wiedziałem, bo ja to taki upierdliwiec jestem - i dlatego dopytuję Was.
@Owieczka997: Na co?
Bo dla mnie to Depeche Mode. Fly on the windscreen by tu pasowało...
Śmierć jest wszędzie. Im więcej patrzę tym więcej widzę. Tym więcej czuję
Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,depeche_mode,fly_on_the_windscreen.html