Wpis z mikrobloga

@UmbertoDalleMontagne: jeśli wybuchnie dość blisko naszej granicy i wystapi możliwość "zwiania" radioaktywnego pyłu na teren pl to tak, a jeśli buchnie gdzieś i radioaktywna chmura do nas nie dojdzie to nie. No chyba że nato wejdzie w stan wojny z Rosją w momencie wybuchu nauki na ukr to wtedy zawyją.
  • Odpowiedz
@Grzesiok: Generalnie mam wrażenie że jakby gdzieś gdzie teraz strzelają puścić atomówkę takiej mocy jaką wyobraża sobie Op to Moskwa byłaby równie bardzo narażona
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Grzesiok: Stary ja wiem, że zasięg bezpośredniego uderzenia by nas nie objął ale jest jeszcze opad radioaktywny i skażenie które przy pechowej pogodzie mogłby do nas dotrzeć. Dlatego się zastanawiam czy powinny wyć w takiej sytuacji syreny czy nie.
  • Odpowiedz
@lokichapo: Ja to wiem, ty to wiesz, ale co chwila widzę ludzi którzy boją się, że ich zapromoeniuje bomba rzucona w Kijów a mieszkają pod Poznaniem
  • Odpowiedz