Wpis z mikrobloga

@Spiralista: Nie, dlaczego tak sądzisz? Staram się jedynie używać tego co ewolucja nam nie poskąpiła, czytaj mózgu. Nie tylko w skali rozmyślania nad tym, czy lepiej obejrzeć porno na tej stronie, czy innej.
@ufos: To chyba dzieciom przedstawiane jest jako "trucizna". W pierwotnej wersji hipotetyczny kot został umieszczony w pudle razem z pojedynczym atomem radioaktywnego pierwiastka oraz fiolką cyjanowodoru. Szanse na zajście reakcji wynoszą 50%. A eksperyment miał udowodnić, że dla obserwatora kot zarówno żyje, jak i nie żyje. A odnosząc do kwantów istnieje, oraz nie istnieje.
@ufos: " a jest żywy i martwy w tym samym czasie." - teraz dobrze piszesz. Teraz też zrozumiałem twój wcześniejszy tok rozumowania. Zmyliło mnie, bo mam na czarnej liście sklaffe.