Wpis z mikrobloga

Ta piosenka, za każdym razem jak ją słyszę, kojarzy mi się z kolegą, przez którego ją poznałam, jak byliśmy #swiadkowiejehowy, on niestety nadal jest. W ogóle słuchał bardzo dużo muzyki, różnych gatunków i grał na perkusji. Chciał założyć zespół, składający się oczywiście z samych Świadków Jehowy, ale nie udało się, bo ten co grał na basie był sługą pomocniczym (taki wafel który przyjmuje od starszych zboru kilka zadań, typu obsługa nagłośnienia, łażenie z mikrofonem, inwentaryzacja literatury ŚJ itp.) i miał małe dziecko, więc brak czasu, inny co grał na gitarze pracował na pełen etat i był pionierem pełnoczasowym (70 godzin w miesiącu chodzenia po domach), więc też brak czasu. Ale tak liczył na to, że w końcu będą mieli ten czas i że uda im się znaleźć kogoś do śpiewania. Nawet własne teksty pisał.

Jednocześnie jednak miał ambicję zostać kiedyś starszym zboru, jak jego tato, co też by kolidowało z założeniem zespołu. Ehh, szkoda że taka młoda osoba z talentem i zamiłowaniem do muzyki marnuje swój potencjał w sekcie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#muzyka #feels
  • 37
@mondrymiszcz serio. masz jakieś dowody na tę wymianę? czy po prostu ktoś tak powiedział?
historie to można sobie na prawo i lewo wymyślać, tak robią ci, co odeszli, nigdy nie chciałam taka być.
i potem świadkowie faktycznie wierzą, że to jest świetny pomysł nie rozmawiać z odstępcami, jak słyszą takie rewelacje
@Opportunist: czy ty masz problem natury psychicznej? Nie masz pojęcia o świadkach (sam to przyznałeś), więc piszę Ci,że spotkanie swingersow świadków, w dodatku ma tinderze, to jest hardcorowy przypadek. Karuzela sądownictwa było nazwaniem "komitetu sadowniczego", który występuje u świadków. Dlaje mi się nie chce pisać, bo się rzuciłeś jak kot po obierkach a ktoś chciał Ci przedstawić jak sprawa wygląda.
@Opportunist: @mondrymiszcz: co do pedofila w sąsiednim zborze, to rodzice dziewczynki zrobili wszystko, by ją potem chronić i rozdmuchali sprawę. Na szczęście nie dali się zbałamucić starszym zboru i mieli w dupie, żeby "imię Jehowy pozostało nieskalane", skoro ich córka została skrzywdzona. Tylko dzięki temu, że nie mieli aż tak spranego mózgu, to wszystko wyszło na jaw i pedofila zamknęli w pierdlu.
@Opportunist: kurczę, jak z tą Maryją napisałaś
@Sandrinia: To może przekręciłam, miałam wtedy 9 lat i chodziło o to, że w Maryję nie wierzą, nie pamiętam już dokładnie, jedyne co wiem to to, że one same mówiły, że są Jehowymi i w szkole wszyscy o tym wiedzieli łącznie z nauczycielami i łącznie z dorosłymi. Ja nawet nie wiedziałam, że coś takiego jak zielonoświątkowcy istnieją i co to jest. Dla mnie sekta to sekta. Sama nazywasz Jehowych sektą to
@Opportunist: no właśnie niby jest picuś glancuś, na takich się kreują, ale jak jest się wewnątrz i się wsiąknie i zauważa, że coś nie tak, to ma się tak sprany mózg, że człowiek wmawia sobie, że nikt nie jest doskonały...trzeba wiele dystansu mieć w sobie żeby otworzyć oczy i zauważyć manipulacje, kłamstwa i po prostu ludzką krzywdę. Mi się udało na szczęście, dlatego postanowiłam ostrzegać innych.