Wpis z mikrobloga

@Gzyro: Zależy co ma się w głowie. Że cię te palenie nie zatrzymało przed zwałowaniem to zaskoczony jestem. Może trochę sam się nakręciłeś na złe myślenie. To bardzo prawdopodobne. Ja po samym kreśleniu też moralniaka często łapie i tak sumując, koniec końców, trochę przesadzam z tym swoim moralniakiem. Trochę nerwica się załącza jakaś.
@Aammon: W sensie taki moralniak na 10 min mnie złapał o 20 ale już jest git.
Ogólnie też mam jakies alergiczne uczulenie bo od srody mam spuchnieta prawą powiekę i to też mnie #!$%@?.
Ale dobry zrobiłem trening dziś na siłowni nie jestem struty jak dziwka po alko.
@Aammon: Bardziej mnie zszokowało jaki wczoraj naćpany byłem i jak bardzo miałem ciśnienie na dorzute z rana no to było chore rozumiem mieć ochotę z rana na wiadro po paleniu ale to to było jakieś nieporozumienie.
@Gzyro: No po kryształach jest duża chęć na dorzutke. Jak nauczysz się chwilę przetrzymać, zawsze można dopalić się mj, i nie chodzi to tak po głowie. Byle by mieć skończona torbę. Chęć jest duża nie ma co mówić. Jak to mawiał klasyk, pewien, polski polityk: prawdziwego mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna ale po tym jak kończy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Aammon: Dlatego ja #!$%@? te beta ketony teraz czytam że zwały nie miałem bo to połówka tylko była a jak wstałem po 6h snu to gały nadal #!$%@? były dopiero dziś zeszly.
Dlatego nadal stwierdzam że feta lepsza chociaż ciśnienia takiego nie ma.
Feta bardzej ryje organizm. Po ketonach można łatwiej zejść, nie ma tak źle, jak ma się granice wyznaczoną i się nie nakręca człowiek.
@Gzyro: Po jakimś czasie pewnie najdą Cię wspomnienia z ostatniego walenia beta ketonów i sobie pomyślisz "ale wtedy było fajnie", a z tym najdzie duże ciśnienie. Powodzenia.