Wpis z mikrobloga

@adek781: Oprócz Korei północnej, marionetkowy osetii i Abchazji oraz potencjalnie Białorusi to żaden inny kraj, nawet Syria, nie będzie akceptować tego czegoś. Niepodległość regionu to jedno, ale największa aneksja od czasów podbicia Tybetu przez Chiny to już jest płonący most przez który nikt nie będzie chciał przejść.