Wpis z mikrobloga

Mirki pomóżcie. Sąsiad od ponad pół roku w każdą sobotę napier**młotkiem w ścianę i co chwilę dokłada jakiś młot udarowy dosłownie na 3-4 sekundy, po czym następuje chwila przerwy i tak od nowa, młotek - wiertarka.... Ja rozumiem że każdy robi remonty i tak dalej ale ponad pół roku walenia co sobotę zaczyna mnie irytować tym bardziej że rozpoczyna prace już o 7 rano...

#remontujzwykopem #prawo #kiciochpyta
  • 24
  • Odpowiedz
@sierpien22: nawet drzwi nie otwiera, sąsiedzi walą do niego już od paru tygodni. Spółdzielnia nie jest chyba chętna na jakąś reakcję bo nie robi tego w godzinach nocnych
  • Odpowiedz
@Mintaa: ja jeszcze niedawno bylem w jego miejscu. Robilem remont 8 miesiecy, bo robilem go sam, duzo rzeczy musialem na bieżąco sie uczyć i poprawiać, a czas mialem niestety tylko w soboty i niedziele ¯\_(ツ)_/¯ Niestety takie jest zycie, ze nie idzie wszystkim dogodzić. Czasami mialem czas od rana, ale nie chcialem budzic ludzi, czasami mialem czas wieczorami, ale wiedzialem, ze większość kladzie sie juz spac i tak to wypadalo,
  • Odpowiedz
@Tigermass: problem jest tak że wolał bym się przemęczyć 2 tyg ciągłego remontu niż przez pół roku robić go w godzinach 7-12 bo przeważnie potem już jest cisza. Nie wiem czy on burzy sciany w tym mieszkaniu czy skuwa tynki do 0 bo autentycznie są tylko 3 stuknięcia młotkiem i 3-4 sekundy pracy jakiegoś młota.
  • Odpowiedz
@Tigermass: To się bierze urlop 2 tygodnie i robi na maksa a nie wkur*a sąsiadów w weekendy przez 8 miesięcy, kiedy ludzie chcą odpocząć po całym tygodniu pracy.
Zapewne jesteś sknerą do sześcianu, skoro nie chciało Ci się brać fachowca do pomocy.
Twoje szczęście, że nie trafiłeś na mnie jako sąsiada.
  • Odpowiedz
@Mintaa: jak stare budownictwo to tynki powinny schodzić gładko i bez halasu xD
Zostaje tylko gadac, ewentualnie zostawic jakas kartke wsuwając ją pod drzwi, czy idzie to jakos inaczej ogarnąć.

@Arteqq:no i co bys takiego zrobil? Uwierz mi, ze nikt takich rzeczy nie robi po złości tylko, ze nie ma za bardzo innego wyjscia. Ja przykladowo mam urlop odgórnie w sierpniu, kilka dni pomostowych tez odgornie ustalonych i
  • Odpowiedz
@Tigermass: Przekonałbyś się ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Miałem takiego sąsiada.
Teraz jest grzeczny.

PS. Od 22-6 jest absolutna cisza nocna. To nie znaczy, że w pozostałe godziny możesz napieprzać bezkarnie po ścianach przez 8 miesięcy.
  • Odpowiedz
@Arteqq: i co bys zrobil? XD pobiłbyś mnie? Wiekszosc ludzi patrzac na mnie raczej odchodzi od tego pomyslu. Robilbys na złość? Tak, sąsiad chcial mnie podkablować, ze stanąłem na chwile na zakazie i zadzwonil na policje. Ta wystawila mandat jego przyjacielowi, bo to on stal podobnym autem do mojego xD Robiłbyś halas w soboty? Wtedy cierpialaby cala klatka.
Godziny, ktore wymieniles to umowne cyferki, prawo nie reguluje ciszy nocnej, to
  • Odpowiedz
Ja przykladowo mam urlop odgórnie w sierpniu


@Tigermass: Pracodawca nie może zmusić pracownika do pójścia na urlop wypoczynkowy w dowolnie wybranym przez niego czasie.
  • Odpowiedz
@Mintaa: moze dysponowac połowa twojego urlopu ( ͡° ʖ̯ ͡°) druga sprawa, dni pomostowe wypisujemy juz z wlasnej woli, bo to przykladowo jak teraz 31.10(i raczej kazdy chce dlugi weekend tak jak wszyscy znajomi) i w ten oto sposob zostaje tylko pare dni w roku.
  • Odpowiedz
@Karoleer:

Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z 25 stycznia 2005 r. o sygn. akt I PK 124/05: pracodawca jest zobowiązany do udzielenia pracownikowi urlopu wypoczynkowego w określonym rozmiarze i terminie określonym według ustalonych zasad, a z drugiej strony pracownik nie może zrzec się prawa do urlopu. Wprawdzie pracodawca powinien wyrazić zgodę na urlop pracownika zgodnie z jego wnioskiem urlopowym i planem urlopowym za dany rok, przy zachowaniu normalnego toku pracy
  • Odpowiedz
@Tigermass: Nikt normalny tak nie robi... za wyjątkiem debila z brakiem empatii i wyobraźni.

Jeszcze masz czelność wmawiać mi, że #!$%@? w każdy weekend jest w porządku?
Jesteś po prostu sknera łasy na kasę a do tego idiotą, bo trzymasz sobie urlop, żeby pojechać na wakacje miast wykorzystać do szybkiego zakończenia remontu.
  • Odpowiedz
@Arteqq: brakiem empatii i wyobraźni xD wlasnie dlatego robilem w weekendy, bo mialem empatie i wyobraznie. Większość moich sasiadow w weekendy wyjeżdżała gdzies z dzieciakami i nie mieli z tym problemu, poza jednym dziadkiem wszystkim bylo to na reke.

Jeszcze masz czelność wmawiać mi, że #!$%@? w każdy weekend jest w porządku?

Gdzie napisalem, ze jest w porządku? Napisalem, ze jak sie nie ma innego wyjscia to co ma sie zrobic?

Jesteś po prostu sknera łasy na kasę a do tego idiotą, bo trzymasz sobie urlop, żeby pojechać na wakacje miast wykorzystać do szybkiego
  • Odpowiedz