Wpis z mikrobloga

@kidi1: mam w kolekcji kilka flakonów mających po 20/30/40 lat i pachną doskonale. Wszystko zależy od przechowywania, dodanych utrwalaczy, jakości składników itp. Np często psują się górne nuty jak cytrusy i jak perfumy się zepsują to czuć taki stęchły zapach lub zapach przypominający przyprawę maggi. Jak górne nuty odparują to zapach zaczyna pachnieć dobrze. Perfumy są wielowymiarowe.
@kidi1: oczywiście, że tak, każdy od kogo kupuje flakon musi mi przedstawić pełną dokumentację, w której znajdą się informację na temat konkretnej daty zakupu, miejsca przechowywania wraz ze wskazaniem na procent wilgotności, temperaturę oraz stopień nasłonecznienia, ponadto zawsze proszę o najważniejszą informację - kiedy perfumy były ostatni raz psikane, nieużywane atomizery mają to do siebie, ze zachodzą kurzem i potrafią zmienić parametry jak i zapach perfum
@kidi1: primo wiem kiedy perfumy się zepsuły. To bardzo wyraźnie czuć. Jak poczujesz kilka razy różne zapachy które się #!$%@?ły to po prostu to wiesz. Secundo jeśli perfumy są do dziś produkowane i np pachną podobnie to można dość obiektywnie stwierdzić że stara flaszka nie jest zepsuta. Dla przykładu, mam porównanie 30 letniego lub nawet starszego Azzaro Pour Homme z nowym. Pachną bardzo podobnie na korzyść jakościową starego. Stary zawiera tez
@acetone: prawidłowo, przezorny zawsze ubezpieczony

@kidi1: żeby nie było, że coś wymyślam - myślisz, że dlaczego producenci szkieł do dekantów zawsze dokładają ten plastikowy kapturek na atomizer (pic rel)? to nie jest dorzucone tak o, bez powodu, przy okazji możesz zapytać dowolnego Mirka z jakąś większą kolekcją, że raz w tygodniu wystawia wszystkie flakony z szafki i z każdego flakonu psika przynajmniej dwa razy, żeby pozbyć się zalegającego kurzu w
Pobierz rearus - @acetone: prawidłowo, przezorny zawsze ubezpieczony

@kidi1: żeby nie było...
źródło: comment_1664552311Cga2H915K28AMbinKwX52R.jpg