Wpis z mikrobloga

Jak na album, który był hajpowany przez ponad trzy lata, to zawód straszny.

Są w porządku tracki i jakiś stały poziom jest utrzymany (poza dwoma ostatnimi piosenkami, które imo są strasznym syfem), ale jakieś to wszystko takie miałkie.

Spodziewałem się dwóch uzupełniających się dzieł (o 9 rano wychodzi serial Entergalactic na Netfliksie), a tak naprawdę, ten album to zwykły soundtrack, zbiór piosenek z serialu. Nawet Cudi nie próbuje tego jakoś specjalnie ukryć, bo okładka albumu, to okładka serialu, z chamskim „Season 1” na środku xD

Do tego featy są meh. Najlepsza piosenka na albumie to singiel z Ty Dollą. Ogólnie strasznie mało gościnek, a Cudi wg. mnie, nie jest raperem, który potrafi pociągnąć sam cały album. Po prostu jest zbyt monotonny. Nawrzucanie fajnych featów by tu pomogło, ale jest tego mało niestety. Niby taki lifetime project, a brakuje Travisa, który by tu siadł, czy Kanye (tu wiadomo, beef). No dało się to zrobić lepiej.

Pierwsza piosenka to jest w ogóle intro do serialu wrzucone xd. Mid Cudi bardzo. Może po czasie siądzie, bo do MOTM3 też byłem negatywnie nastawiony po pierwszych odsłuchach, a teraz bardzo lubię, ale wątpię.

5/6 na 10. Oby serial był lepszy

#kidcudi #yeezymafia #czarnuszyrap
realbs - Jak na album, który był hajpowany przez ponad trzy lata, to zawód straszny.
...

źródło: comment_1664493086yv1Uy2hvdYcKFLFQOP9MkY.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
@HASSAN_: No zamysł był taki, jakiego nie otrzymaliśmy ani w „serialu”, ani w albumie, bo Cudi po trzech latach reklamowania tego gowna nagle stwierdził, ze to jednak film, a nie serial xD

lubię cudiego, ale gość to chodząca porażka niestety
  • Odpowiedz
@realbs: album przed obejrzeniem też wydawał mi się średni, ale po filmie ocena poszła trochę w górę, ale no ogólnie to niestety trochę zawód ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz