Wpis z mikrobloga

@Roquefort: Zawsze kiedy jeździłem do pracy rano jedynką albo 22, trafiałem na tłok + ewentualnie meneli. Przyznam, że ostatni raz jechałem tramwajem krakowskim z 5 lat temu, ale w autobusach tak sobie. Ostatniego lata upał, lampa, okna zamknięte, klimy brak. Generalnie jeżdżę kiedy mogę autem, ale jeśli nie mam takiej opcji, to już wolę chodzić na nogach.