Aktywne Wpisy
blackghost +15
Nie kumam tego hype na nieruchomości.
Każdy ledwo urośnie musi mieć mieszkanie/dom? A gdzie do tej pory mieszkali? Chyba nie pod mostem.
U mnie we wsi 5/6 domów z rzędu gdzie zostali sami rodzice a dzieci poszły a cała góra domu stoi pusta i marnuje się. A gdyby ją wykorzystać?
Oni wola wziąć po same kule: 600k kredytu a do splacenia 900k.
Potem pokazuje mi jeden i drugi ratę że splaca 100
Każdy ledwo urośnie musi mieć mieszkanie/dom? A gdzie do tej pory mieszkali? Chyba nie pod mostem.
U mnie we wsi 5/6 domów z rzędu gdzie zostali sami rodzice a dzieci poszły a cała góra domu stoi pusta i marnuje się. A gdyby ją wykorzystać?
Oni wola wziąć po same kule: 600k kredytu a do splacenia 900k.
Potem pokazuje mi jeden i drugi ratę że splaca 100
StanislawAniol +262
Kiedy babcia ci wmawia całe życie jesteś najpiękniejsza w okolicy... #heheszki
Przenosicie się tak jak stoicie w czasie do, powiedzmy, 1000 roku. Nie macie ze sobą żadnych aparatów, telefonów ani innych zdobyczy dzisiejszej techniki, rzeczy, którymi moglibyście "zabłysnąć" (albo zostać przez nie spalonym na stosie).
Ze swoją dzisiejszą wiedzą - w jaki sposób udowodnilibyście, że jesteście z przyszłości?
Tak się zastanawiam, że to nie byłoby wcale - przynajmniej na pierwszy rzut oka - proste. Oczywiście, można by "przewidywać" bieg niektórych wydarzeń mając jakąś elementarną wiedzę historyczną, ale to najczęściej byłyby zdarzenia rozciągnięte w latach. Trudno byłoby pewnie też nawet dobremu inżynierowi czy wykształconemu fizykowi coś zbudować czy udowodnić jakieś jeszcze nieznane teorie. Może łatwiej byłoby na przykład lekarzowi?
No dobra, Mirki, to jak tu by zaimponować ludziom sprzed milenium? ;)
#historia #ciekawostki #rozkminy
Albo jakieś usprawnienia produkcji, w 1000 r to nie wiem, w młynie koniem obracali itp. to można by kombinowac jakieś tkactwo czy inne tego typu zabawy na skalę fabryki. Łódź bym budował włókienniczą xDDD
Komentarz usunięty przez autora
Jak pominąć barierę językową, to właściwie wszystko zależałoby od tego, w którym miejscu na świecie bym wylądował.
1000 lat temu w Ameryce, Chinach, Indiach, Indonezji i Australii na pewno nie spaliliby na stosie kogoś, kto głosi rewolucyjne