Wpis z mikrobloga

Z reguły starałem się nie narzekać na poprzednie części Fify, każda miała swoje mniejsze lub większe bolączki, skrypty i inne problemy, no ale ta edycja to już przechodzi samą siebie XD Tutaj po pierwszej akcji meczu już wiesz, czy wygrasz czy przegrasz. W poprzednich też takie coś występowało, ale nie aż tak mocno xd Trafiają się mecze, gdzie w takim 4-3-3 skrzydła w ogóle nie istnieją, stoją gdzieś z boku i nie idą za akcją, a są takie gdzie biegają jakby mieli po 99 dryblingu i speeda. Tak samo są mecze, gdzie obrona przeciwnika stoi prawie, że na środkowej linii boiska i za cholerę ich nie przejdziesz, nie zagrasz za plecy bo napastnik nie pobiegnie, a są takie gdzie obrona rozchodzi się jak morze przed mojżeszem i zwykłe gówno podanie daje sam na sam. Z reguły po pierwszej minucie meczu już wiesz jak to się skończy. A no i animacje bramkarzy to też jakaś komedia, raz wyjmują wszystko, każde sam na sam, a mecz później bramki z 40 metrów przelatują im przez ręce.
#fut #fifa23
  • 3
@niebieskietruskawki: w punkt, żadna poprzednia edycja nie powodowała tyle frustracji co obecna. Jak piszesz, raz biegają tak jakby mieli wóz węgla na plecach, a w kolejnym boost niczym Usain Bolt. O bramkarzach to nie ma co się wypowiadać bo to jest parodia, piłka leci prosto w niego a ten się rzuca w bok albo wybieganie sam na sam i kładzenie się już na 5 metrów przed przeciwnikiem na ziemię. Curvy z
@niebieskietruskawki: @kociub: te rzeczy zwykle zaczynałem dostrzegać koło grudnia, gdzie już latały kolorowe wykokszone składy. Na początku raczej tego nie doświadczałem (aczkolwiek zdarzyły się mecze, których po prostu nie szło wygrać). Tłumaczyłem to tak, że silnik gry dostawał #!$%@? i nie potrafił maskować "momentum" przy takich kartach.

Na wcześniejszym etapie zwykle winiłem łącze sieciowe. Problem niekoniecznie musi być u nas a u drugiego gracza.