Wpis z mikrobloga

@dzangyl: Jedyny konkret jaki widziałem na mapach to trzy bataliony, więc niespełna 3000 ludzi. Ale pewnie trochę się już wykrwawiły. Trudno powiedzieć. "Policzym ich jak ich pobijem", powiedział hetman Chodkiewicz. ;-)
  • Odpowiedz
Dlaczego oni się nie wycofują?


@patykiem_pisane: podobno putin nie chciał, ale tak naprawdę w najbliższych dniach się okaże ile tam jest/było orków, duże prawdopodobieństwo że się wycofali, przynajmniej częściowo, "bez żadnego trybu"
  • Odpowiedz
@Pan_Buk: Trzy bataliony, z których każdy ma pewnie z 50% składów osobowych, o ile nawet tyle. Myślę, że szacunki około 1-1,5 tysiąca rosyjskich żołnierzy są całkiem realne, przy czym każdego dnia jest ich coraz mniej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@drhab: Zgadzam się w 100%, pewnie jest ich tam tylu, ile mówisz. Na pewno nie są to "dziesiątki tysięcy", ale możliwe, że Ukraińcy trochę podkręcą te liczby, żeby zasiać przerażenie w rosjanach. ;-)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Pan_Buk: Ruscy płoną! Heniu, dawaj następny, płoną kurna! Kurde, jakie to jest dobre!

Oby się to wszystko sprawdziło, bo od paru tygodni mało informacji o ukraińskich postępach i kontrofensywa wyraźnie zwolniła. Czekamy aż opadnie fog od war.
  • Odpowiedz
@przemek-: To bardzo glupia taktyka - w ten sposob inne oddzialy beda walczyc do ostatniego. Informacja o dobrze traktowanych jeńcach zwiększa szanse na poddanie się bez walki (a więc i strat wlasnych). Pod koniec wojny Niemcy walczyly do upadlego na froncie wschodnim, wiedzac ze w niewoli nie czeka ich nic dobrego. Zupelnie inaczej wygladalo to na frontach, gdzie walczyli z USA i szerokopojetym Zachodem.
  • Odpowiedz
@patykiem_pisane tam jest rzeka i jezioro w tym wąskim gardle, od jednego miejsca w które Ukraińcy wchodzą jak w masło do drugiego, oni są już praktycznie odcieci, nie da rady przejść tyloma typa
  • Odpowiedz