Wpis z mikrobloga

Jak czasami gdzieś wychodzę z siostrą albo wyjeżdżam to jest niesamowite jak zostawię ją na chwilę gdzieś samą i zaraz zagaduje ją jakiś spermiarz. A jest taka przeciętna 5/10 albo może 6/10, nie maluje się, wygląda normalnie. W sumie to na dłuższy wyjazd byłem z nią tylko raz i przez ten czas byłem świadkiem jak zagadało ją dwóch typków na szlaku, jeden w parku jak robiła zdjęcia i w muzeum. Ja w ciągu ostatniego roku wyjeżdzałem w celu zwiedzania do 6 różnych miast i w każdym byłem po kilka dni, samemu. I przez ten czas miałem jedynie dwie interakcje z ludźmi - jedna obcokrajowiec spytał się mnie po angielsku jak wejść na kopiec, druga starszy pan się zatrzymał i zaczął mi opowiadać historie pomników czołgów w gdańsku jak zobaczył mój uśmiech gdy jeden zobaczyłem xd. A normiki powiedzą że wystarczy wyjść do ludzi, owszem ale chyba kiedy jest się kobietą.
#przegryw #feels #samotnosc #smiecludzki
  • 25
@orionwaw: nie. Raczej o to, że to Ty chcesz kogoś poznać, a nie zagadujesz, bo się sadzasz na tronie ponad "plebsem" pokroju tych dwóch, co Twoją siostrę zagadali, bo od razu ich od spermiarzy tutaj wyzywasz
@moll: Jeżeli nie posiadasz umiejętności społecznych i nie umiesz zagadywać, a chcesz kogoś poznać i jesteś mężczyzną to masz cholernie ciężko. W analogicznej sytuacji kobieta ma nieporównywalnie łatwiej. Widzisz różnicę? To jest naprawdę strasznie dołujące i przyczynia się do dużo większej samotności wśród mężczyzn, co jest przecież ogromnym problemem. Warto czasem okazać trochę empatii
@wsn123: tylko pytanie, czy ta siostra chciała kogoś poznać, czy ktoś po prostu ją zagadał, bo on chciał ją poznać. Widzisz różnicę?

i standardowa wrzutka o empatii. W dodatku OP nie liczy na jakiekolwiek znajomości, tylko żeby go panie zagadywały, więc nie chodzi o to, żeby kogoś poznać, tylko o to, żeby czuł się adorowany i podrywany

A jak chcesz kogoś poznać bez umiejętności społecznych? Spłoszysz się jak kto będzie Cię
@moll: Op porównał po prostu to jak traktowani są meżczyźni, a jak traktowani są kobiety, a różnica jest ogromna. Widzę, że jedak nie ma co liczyć na jakąkolwiek empatię. Mężczyźni powinni cierpieć po cichu w samotności i broń boże nie mówić o swoich problemach, bo zaraz zostaną zjechani
Kobieta przy nawiązywaniu znajomości może być bierna. Mężczyzna musi zagadywać. Widzisz różnicę?
Sytuacja tego, który zagaduje jest zdecydowanie trudniejsza i wymaga dużo większych
@wsn123: a czy w tej historii było cokolwiek o tym, że siostra liczyła na zagadywanie? Bo tego aspektu nie ma w jego opowieści.

Sam dorabiasz sobie teorię i wmawiasz mi brak empatii. Bez wjazdów osobistych, jak chcesz rozmawiać to skup się na wpisie, a nie swoich domysłach, które wpisują się w syndrom oblężonej twierdzy
@moll: Nie, ta historia jest o tym, że kobietom dużo łatwiej jest nawiązać znajomość niż mężczyznom, bo w przeciwieństwie do mężczyzn mogą przyjmować bierną postawę.
Niczego Ci nie wmawiam, w Twoich postach po prostu nie ma żadnej empatii, co najwyżej lekceważenie i pogarda w stosunku do mężczyzny, który pisze o swojej samotności
@wsn123: jest łatwiej bo co, bo ktoś podszedł i do niej zagadał?. pytanie czy ona na to liczyła, tego chciała, czy są sprowokowała te sytuacje, ale z opisy wychodzi, że ona wyszła z bratem i jak on odszedł to kotś do niej podszedł. Gdzie w tym jej intencją wabienia kogokolwiek?

W drugą stronę op liczy że jak sam wyjdzie, to jego zaczną zagadywać panie, więc on idzie solo z jasnymi oczekiwaniami
@moll: Gdzie tu ktokolwiek napisał coś o jakimkolwiek wabieniu? Faktem jest, że kobietom łatwiej jest nawiązywać znajomości bo same są zagadywane, nie muszą wykazywać inicjatywy i mogą być bierne, gdy mężczyznom przypada dużo trudniejsza i wymagająca większych umiejętności społecznych rola zgadywania i co się z tym nierozerwanie wiąże również bycia częściej odrzucanym. Kobiety też mogą zagadywać, ale robią to zdecydowanie rzadziej, bo bierna postawa jest po prostu wygodniejsza

Op na nic
@wsn123: tylko tu nie chodzi Wam o poznawanie ludzi, tylko o nawiązywanie znajomości z płcią przeciwną. To moglibyście powiedzieć wprost i to obaj. I o to macie ból tylnej części. Nie zaprzeczysz, że tak jest, bo interakcje z tą samą płcią opowi średnio w smak.

Tutaj cały czas jak z wiatrakami próbujecie walczyć z uwarunkowaniami kulturowymi i zaklinać rzeczywistość, która przedstawia się tak, że to nadal stety/niestety mężczyzna ma inicjować pierwsze
@moll: po pierwsze

hociaż teraz widzę, że to zdążył zedytowac i spermiarzy zmienił na typków.


nic nie edytowałem bo po takim czasie nie da się edytować wpisu, chyba jest na to 5 minut a Ty swój pierwszy komentarz dodałaś 6 minut po moim wpisie.

OP jedyne co zauważa, to to, że gdy jest sam, to nie zagadują go kobiety. Nie, że nie zagaduje go totalnie nikt


cytując mnie samego

Ja w
@moll: Kiedyś istniało wiele różnych uwarunkowań kulturowych. Na przykład kiedyś kobieta uprawiająca przygodny seks była oceniana inaczej niż robiący to samo mężczyzna. Jednak to się zmieniło i obecnie jeżeli ktoś skrytykuje takie zachowanie u kobiet, to jest jechany z góry do dołu. Również na wykopie. Mężczyzn, którzy tłumaczą to uwarunkowaniami kulturowymi nazywa się mizoginamii. Zgodnie z tą samą logiką, która stała się w ostatnich latach powszechna w naszym społeczeństwie, ty jesteś
@423frewq4f23: przeczytałam ze zrozumieniem, a wam najwygodniej od braku empatii i toksycznych innym insytnuwoać.

Zagadaly cię dwie osoby. Ile osób ty zagadaleś na wyjazdach? Chociaż podobną liczbę? Czy czekałeś aż więcej osób do ciebie podejdzie?

@wsn123: akurat przygodny seks w wydaniu kobiet pasuje wielu panom. Gdyby nie miały z kim go uprawiać to by go nie uprawiały... Do seksu trzeba dwojga, więc w rozwiązłości kobiet biorą udział mężczyźni. Szok, co?
@moll: Jeśli chodzi o takie interakcje jak mnie spotkały to w sumie mogę dodać każdą kiedy spytałem chociażby kogoś o drogę. Tak, zdarzyło mi się zagadać kogoś kilka razy też poza tym, maksymalnie co z tego wynikło to krótka wymiana zdań.
@423frewq4f23: więc nie jest z Tobą tak tragicznie, żeby się użalać na tym, że siostrę dwóch typów zagadało. Jeśli nie wyszli poza ten sam poziom interakcji co Ty w kontaktach z innymi, to w zasadzie żaden zysk ani dla nich ani dla siostry.

Nawiązujesz jakiej relacje w szkole/pracy? Znajomi z wykopu, z którymi mógłbyś przenieść znajomość na realny grunt?
@moll: Rozwiązłość mężczyzn kiedyś była traktowana inaczej niż rozwiązłość kobiet, ale ta norma kulturowa została uznana za krzywdzącą dla kobiet i obecnie spotyka się z powszechnym potępieniem. Znajdź jakikolwiek wpis na wykopie na ten temat, to zobaczysz że mężczyźni, którzy tłumaczą tę norme uwarunkowaniami kulurowymi i biologicznymi, tak jak ty to właśnie zrobiałaś, są potępiani w czambuł i nazywani mizoginami. Skoro usprawiedliwianie krzywdzącej dla kobiet normy jest mizoginią, to usprawiedliwianie krzywdzącej