Wpis z mikrobloga

@geuze: Podejrzewam, że po prostu inny rozkład nacisku na podłożę, czy jak to tam się nazywa. Inaczej jak najedzie przodem, a inaczej jakby najechał tyłem gdzie jest przeciwwaga. A ten debil, co mu boczniakiem (też wysoki skład) najechał, żadnego złamania nie miał, a zaznaczam że żadnego obuwia ochronnego nie miał XD
  • Odpowiedz