Wpis z mikrobloga

#budowlanka #alkohol #alkoholizm

To że ekipy kupują setki przed robotą to jest pikuś.

To że ekipy zamiast 100 kupują 200 czy 500 kupują przed robotą to jest pikuś.

Dzisiaj spotkałem ekipę 4 gości gdzie jeden młody był trzeźwy, drugi chyba kierownik lekko podpity a dwóch roboli było tak #!$%@? że nie byli w stanie się wysłowić co chcą. Było przed 7 rano, jechali do roboty (znam ich)
  • 21
@grzesiecki: wiem. Zdaje sobie sprawę. Miałem spięcie małe z tego powodu, bo się martwiłem że coś sobie zrobi, a ja będę miał problemy, bo "system gospodarczy" i mogli by uchybienia znaleźć, gdyby spadł i się zabił, a wtedy ja bym odpowiadał znając polskie prawo, za to że on był pod wpływem.

Postawiłem sprawę tak jak napisałem, że niech sobie piją, nie moja sprawa, byle by robota dobrze zrobiona była, ale jak
@EnderWiggin: wysłał bym fotki gdzie stał, siedział, co robił chodząc po kalenicy, ale nie chce upubliczniać wizerunku :)

Ale zapytałem czy mogę zdjęcia zrobić i nie przeszkadzało :D więc fajna pamiątka

@MercedesBenizPolska: no to ten Pan całe życie chyba tak funkcjonuje i udaje się mu, a zwinny jest niesamowicie jak na swój wiek (~60lvl)

Próbowałem namówić żeby troszkę mniej, albo chociaż rano nie startować z %, to dwa dni rano