Wpis z mikrobloga

@luminous: heh, ja tam nigdy nie lubiałem animu (oprócz, wiadomo, sailorów i jastrzębia za dzieciaka), ale death note mi się bardzo podobał. po śmierci L widać, że przedłużyli na siłę, ale już haczyk połknięty, trzeba było skończyć. shinigami #!$%@?ący jabłka, co te dżapanisy to ja nawet nie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@hina88: w 100% się z tobą zgadzam