Wpis z mikrobloga

@Vunshi: W sumie to nawet urocze, że Laenor ją tak mocno wspierał przez te lata, pomimo faktu dotyczącego jego silnych dzieciaków
( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
pomimo faktu dotyczącego jego silnych dzieciaków


@Mtsen: Właściwie to nie wiadomo, jakie Laenor będzie miał zdanie na temat "jego" dzieci w serialu, w sensie, czy w ogóle będzie mu to przeszkadzało. Po poprzednim odcinku odniosłam być może zbyt szybkie wrażenie, że nawet mu powieka nie drgnie dzięki układowi, który zawarli, ale się okaże.
  • Odpowiedz
@Biackciss: Raczej mu to nie przeszkadzało. Wątpię nawet czy w ogóle próbował z nią cokolwiek, by je samodzielnie spłodzić. Natomiast wiadomo jednak, że chłopaków kochał jak swoje.
  • Odpowiedz
Natomiast wiadomo jednak, że chłopaków kochał jak swoje.


@Mtsen: O tym wiem, więc przypuszczam, że w serialu będzie miał podobne podejście. Co jest właściwie mega urocze i aż mi się przykro zrobiło po zobaczeniu powyższej sceny, że nie pozostanie na ekranie zbyt długo.
  • Odpowiedz
@Biackciss: O ironio, te nievalryiańskie chłopaki pewnie byłyby o wiele lepszymi królami, niż każdy pełnokrwisty Targ xd
I to jak najbardziej mogłaby być zasługa ich świeżej, niekazirodczej krwi.

Tego na pewno nie można powiedzieć o zielonych. No może ew. Daeron
  • Odpowiedz
No może ew. Daeron


@Mtsen: Też mi przyszedł na myśl. Ale jak w przysłowiowym rzutem monetą podczas narodzin Targaryenów, gdyby królowie byli przy zdrowych zmysłach to nie byłoby z czego robić fabuły. Staram się nad tym nie rozwodzić, bo wiem jakie zakończenie będzie miała ta historia i nie ma sensu sobie jeszcze bardziej psuć nastroju, bo już jest mi przykro xd
  • Odpowiedz