Wpis z mikrobloga

via transkrypcja
  • 0
#codziennatranskrypcja #wiadomosci #tvpis
19.09.2022

Oto zapis dzisiejszego głównego wydania programu "informacyjnego" rządowej telewizji.
Archiwum dostępne na: https://codziennatranskrypcjatvpis.github.io/
FAQ
Wielka Brytania pogr@¼y¾a si- w ¼a¾obie po ¦mierci kr#lowej El¼biety II Dobiegają końca uroczystości pogrzebowe monarchini, która panowała przez 70 lat.
Najdłużej w historii Wielkiej Brytanii.
W pożegnaniu wzięli udział światowi przywódcy i głowy państw, m.in. USA, Kanady, Australii, również polski prezydent Andrzej Duda z małżonką.
Nic dziwnego.
Złożyć tej królowej ostatni hołd to zaszczyt.
96-letnia Elżbieta II była najstarszą panującą monarchinią na świecie i chyba nikt nie wyobrażał sobie świata bez niej.
Dobry wieczór państwu, Danuta Holecka.
Zapraszam na specjalne wydanie Wiadomości sprzed Pałacu Buckingham, londyńskiej rezydencji brytyjskich monarchów.

---
"Kiedy życie wydaje się trudne, odwaga nie polega na tym, by zaakceptować porażkę, ale by ostatkiem sił zawalczyć o lepszą przyszłość" - mawiała Elżbieta II i była tym słowom wierna.
Za służbę narodowi, za jej wielką charyzmę, a zarazem ogromną pokorę i skromność, kochali ją Brytyjczycy.
Niekwestionowana ikona monarchii.
Niezależnie od zawirowań, które zdarzały się na brytyjskim dworze, stała się symbolem prestiżu i ciągłości korony.
Dziś spocznie obok swojego męża, księcia Filipa, w kaplicy św. Jerzego na Zamku w Windsorze.
Tam jest Dariusz Bohatkiewicz.
Zamek Windsor stanowi symbol brytyjskiej monarchii.
Zajmował też szczególne miejsce w sercu Elżbiety II.
Dlaczego?

---
Windsor dla Elżbiety II był miejscem szczególnym.
Lubiła tu pracować i odpoczywać.
Spędzała każde Boże Narodzenie i Nowy Rok.
Tutaj nastąpi ostatnie pożegnanie.
Królowa spocznie obok swojego ukochanego męża.
Będzie to prywatna rodzinna uroczystość.
Tę ceremonię przygotowywano od dekad.
Zapamiętana będzie przez następnych kilkadziesiąt lat.
Minuta po minucie.
Przez ostatnie 4 dni, w Westminster Hall, w brytyjskim parlamencie, hołd królowej złożyło kilkaset tysięcy ludzi.
Stąd trumnę przewieziono do Opactwa Westminsterskiego.
Punktualnie o 11 czasu londyńskiego rozpoczęło się nabożeństwo pogrzebowe.
Powinniśmy podzielać nadzieję królowej, że życie powinno być inspirująca droga służby.
Służbą za życia - nadzieją po śmierci.
Uczestniczyło w nim 2 tysiące osób.
Król Karol III i wszyscy członkowie Royal Family, brytyjska szlachta i najznamienitsi obywatele Zjednoczonego Królestwa.
500 światowych przywódców.
Koronowane głowy, prezydenci, premierzy.
W tym amerykański przywódca Joe Biden.
Polskę reprezentował prezydent Andrzej Duda z pierwszą damą.
Jeszcze wczoraj w Westminster Hall oddali cześć zmarłej monarchini.
To jest rzeczywiście moment, w którym kończy się jakaś epoka.
Nie tylko w historii Wielkiej Brytanii, ale także w historii Europy i świata.
Po nabożeństwie 2 minuty narodowej ciszy.
Na całych Wyspach Brytyjskich i we wszystkich terytoriach zamorskich.
To kondukt żałobny z opactwa westminsterskiego do Wellington Arch.
Co minutę rozbrzmiewał Big Ben.
Także salwy armatnie.
Za trumną szedł Karol III i najbliższa rodzina monarchini.
Kobiety Windsorów podróżowały w limuzynach.
Na trasie setki tysięcy ludzi.
Z całego świata.
Niektórzy byli tu od czwartku.
Widząc przejeżdżający karawan milczeli.
Później rozlegały się rzęsiste brawa.
Z Londynu trumna z ciałem królowej została przewieziona do Windsoru.
Tak Brytania żegnała ukochaną monarchinię.
Z dumą podkreśla historyk profesor Bob Morris.
To było wyjątkowe i najdłuższe panowanie.
Mimo zmian w kraju i w społeczeństwie ona dostosowała się znakomicie, z ogromną wrażliwością tego, co się działo.
Naród docenia to bardzo.
W czasie II wojny światowej księżniczka Elżbieta służyła w pomocniczej służbie kobiet.
Naprawiała samochody, w tym te polskich lotników.
Doskonale zapamiętał ją porucznik lotnictwa Jan Stangryciuk, stuletni bohater Polski i Wielkiej Brytanii.
Ona była bardzo kochana przez naród, bo miała patriotyzm dla swego kraju.
Po wojnie świat się zmieniał.
Tron objęła w 1952 roku.
Rok później była koronowana.
Imperium chyliło się ku upadkowi, a poszczególne kraje wspólnoty deklarowały niepodległość.
Królestwem wciąż rządzili politycy w cylindrach z czasów I wojny.
Niekoniecznie uznający rządy kobiet.
W tym legendarny premier, Winston Churchill.
Tylko on odważył się powiedzieć o królowej: "Ona ma charakterek".
Zmieniała się Brytania.
Wizytówką kraju stali się piłkarze sir Alfa Ramseya i muzycy.
W tym legenda - The Beatles.
W Zjednoczonym Królestwie wciąż nie było bezpiecznie.
Irlandczycy z północy chcieli się połączyć z rodakami z południa.
Przez problemy gospodarcze w kraju trwały strajki.
Niezbędna i owocna była współpraca z Żelazną Damą, Margaret Thatcher.
Elżbieta II cały czas była stabilizatorem nastrojów społecznych.
W 1982 roku wybuchł konflikt z Argentyną o Falklandy.
Królowa murem stanęła za żołnierzami.
Po śmierci księżnej Diany w 1997 roku powstały pytania, po co Brytyjczykom monarchia?
Notowania rodziny królewskiej spadały.
Zaufanie do korony znów musiała ratować Elżbieta II.
Tak było też w XXI wieku.
Choćby w sprawie Brexitu.
Monarchini uznała wolę większości narodu, głosującego w referendum.
Królowa do końca życia wierzyła, że także po jej śmierci, Zjednoczone Królestwo pozostanie w obecnych granicach.
Nie chciała, by Szkocja oddzieliła się od reszty kraju.
To też przekazała następcy.
Jestem pewien, że nowy król, który wypadł bardzo dobrze na początku, będzie kontynuował politykę matki i dostosowywał monarchię do nowoczesnego świata.
Zawsze pamiętała o Polakach walczących za Wielką Brytanię.
W kwietniu wysłała porucznikowi Stangryciukowi specjalne podziękowania w dniu jego setnych urodzin.
Kochała swój kraj i Polaków, ona wiedziała, że to, co mogła pomóc, ona się starała pomóc.
Elżbieta II była głową państwa i głową rodziny.
Ci, którzy ją spotkali zawsze podkreślają jej kulturę, opanowanie i sympatię do każdego człowieka.
Polka, Barbara Hamilton namalowała wiele portretów Royalsów.
Na początku tego roku jeden z ostatnich oficjalnych wizerunków monarchini.
Razem spędziły sporo czasu.
Tak naturalna, tak miła, tak szybka, taka przyjemna, tak że to było zupełnie nadzwyczajne, to był chyba palec Boży w tym wszystkim.
Po 70 latach na brytyjskim tronie Elżbieta II przechodzi do historii.
Dłużej panował tylko król Francji Ludwik XIV.
Styl monarchini już nazwano epoką elżbietańską.

---
8 września świat obiegła smutna wiadomość, a dla Brytyjczyków czas się zatrzymał.
Wzruszające dedykacje przed zamkiem Balmoral, gdzie odeszła królowa, zamkiem w Edynburgu, morze kwiatów przed Pałacem Buckingham, wielokilometrowe kolejki ludzi.
Ci, którzy chcieli pożegnać królową i złożyć jej hołd, musieli czekać nawet ponad dobę, nawet w nocy, nawet w chłodzie.
Czekali. Nikt im nie kazał.
Robili to z potrzeby serca.
Dla swojej kochanej królowej, uwielbianej i podziwianej.
Dziś z tymi, którzy przyszli pożegnać królową tu w Londynie, rozmawiał Maciej Sawicki.
Kim była królowa Elżbieta II dla zwykłych Brytyjczyków?

---
Te ostatnie historyczne dni pokazały szczególnie, że dla Brytyjczyków to była ukochana królowa.
Było tak od zawsze i wydawało się, że pozostanie na zawsze.
Ale wszystko ma swój kres.
To co dziś działo się w Londynie i całej Wielkiej Brytanii, to był historyczny hołd.
Ostatni aplauz dla niej.
Uwielbianej i podziwianej.
To wyraz wdzięczności za to, co zrobiła i dla nas znaczyła.
Tak Brytyjczycy żegnają swoją ukochaną królową.
Bez obowiązku.
Z potrzeby serca.
Widziałem ją podczas jubileuszu, kiedy byłem dzieckiem, opuściła szybę, spojrzała i pomachała.
Dziś codzienność jakby tu zamarła.
Nawet na słynnym londyńskim Picadilly Circus telebimy zaświeciły na czarno.
Świat się zatrzymał.
To wyraz szacunku za to, co dla nas robiła przez 70 lat.
Ci, którzy nie dostali się na oficjalne uroczystości, mogli je oglądać w specjalnie przygotowanych strefach, tak jak tu, w Hyde Parku.
Kochamy ją za to, że była świetnym liderem w różnych czasach.
Widać, że w tym historycznym momencie...
...wszyscy chcą być po prostu razem.
Czuję, że jestem częścią tego wielkiego wydarzenia, które przeżywają ludzie z całego świata.
Korona jednoczy i jest symbolem wartości wyznawanych przez ludzi z różnych części świata.
Jesteśmy z Houston z Teksasu, chcemy okazać szacunek, bo ona była częścią naszego świata.
Przyjechała ze Szwajcarii.
Królowa była zawsze, z pewnością pozostanie po niej pustka.
Brytyjczycy nie kryją wzruszenia.
Ostatnie dni pokazały, jak bliska była im królowa, którą żegnają.
Królowa odeszła i to w historyczny sposób przypomina nam o jednym, że wszystko przemija.
Kolejki, by złożyć hołd.
Choć wielu nie widziało jej nigdy na własne oczy, czują jakby była im niezwykle bliska.

---
Nieprzypadkowo.
Ona przez swoje cechy charakterologiczne, gwarantowała 3 najważniejsze cechy monarchii.
Kontynuacja, stabilizacja i reprezentacja.
I tak było od początku.
Całe moje życie, jakiekolwiek będzie, długie czy krótkie, poświęcę służbie Wam.
Na swoim dworze gościła 112 głów państw.
Dystans jej podróży jest równy 42-krotnemu okrążeniu Ziemi.
Odwiedziła ponad 100 krajów.
W 1996 także Polskę.
Żeby Polska była Polską.
W czerwcu królowa obchodziła swój platynowy Jubileusz.
Choć czas królowej Elżbiety II przeminął bezpowrotnie, to jak mówią Brytyjczycy, dziedzictwo i pamięć o królowej pozostanie z nimi na zawsze.

---
Śmierć królowej Elżbiety II uruchomiła serię starannie przygotowanych na tę smutną okoliczność planów, które były znane jako operacja "London Bridge".
Pierwsze wytyczne zostały opracowane już w latach 60.
Teraz przyszło to wszystko wykonać z największą dbałością o każdy szczegół, z najwyższym szacunkiem dla królowej.
Rodzina królewska, głowy państw z całego świata, brytyjscy politycy i premierzy, niezmierzone rzesze Brytyjczyków i ludzi, którzy przyjechali tu z różnych zakątków globu.
Wszyscy mogli godnie pożegnać Elżbietę II.
Ostatnie 11 dni było precyzyjnie zaplanowaną operacją o kryptonimie "London Bridge".
To scenariusz działań brytyjskiej korony po śmierci władcy.
Od momentu ogłoszenia odejścia królowej do dnia pogrzebu, kulminacyjnego momentu pożegnania monarchini.
Równolegle z oficjalnym, królewskim protokołem ruszyła cała potężna machina przygotowań.
Wydarzenia, jakiego pod kątem organizacyjnym w Wielkiej Brytanii nie było od dekad.
Tu także od lat szykowany był specjalny plan operacji.
Na ulicach miasta jest 10 tys. policjantów.
To nasze jądro policyjne, ale mamy też wsparcie wszystkich służb z całego kraju i świata.
Wielu policjantów jest widocznych, ale jest też duża grupa specjalistów, których nie widać, a którzy bardzo nas wspierają.
#propaganda #tvp #tvpinfo
Pobierz
źródło: comment_1663611003bhUA6uSOgA1oCr6posyNRV.jpg