Wpis z mikrobloga

Czekam na uczestnika, który po skończeniu programu pokaże nam cos serio fajnego, cos zaskakującego, ratującego ich szerokorozumianą reputacje. Póki co mamy wylew tiktokerow, jutiuberow, pseudoinfluenserow od scamu, i moje ulubione, ostatnio bardzo oryginalne: butiki z haj kłaliti odzieżą prosto z chin (ʘʘ)
#hotelparadise
  • 16
  • Odpowiedz
@mentos23: święte słowa, ale fakty są takie że "coś serio fajnego" z pewnością nie będzie w internecie. Fajne rzeczy jak pieniądze potrzebują ciszy i pracy - dziwię się że nikt o tym nie mówi ale słynny Gjacz czy nawet Anita z ostatniej edycji stali się dzięki HP milionerami - cichutko i bez rozgłosu:)
  • Odpowiedz
@kipman1: No nie wiem czy udział Anity która była w kilku odcinkach przyczynił się do tego. Myślę że nie miało to wpływu bo raczej ludzie w jej branży nie traktowali jej udziału jako jakiegoś plusa i raczej bez niego by sama sobie poradziła jeśli jak mówisz została milionerka. A Kamil jak branża? Nadal te hostessy? Tu myślę że program mógł mieć jakiś wpływ.
  • Odpowiedz
@ddonewry927: Opisujesz rzeczywistość jedynie na bazie domysłów - fakty są jednak takie że udział Anity w HP sprawił że wstrzeliła się w niszę dla osób, które w dobie szalejących cen szukają opłacalnych inwestycji zagranicznych. Pojawiła się Anita, czyli legitna osoba z którą można pogadać i która może pomóc znaleźć na zamówienie odpowiednie nieruchomości, gdzie historycznie ceny w Hiszpanii są bardzo korzystne. Dlatego też teraz Anita częściej jest w PL bo częściej
  • Odpowiedz
@mentos23: Ten program przyciąga pewien specyficzny typ ludzi - ani ktoś, kto rozkręca własny biznes ani np. naukowiec, choćby świetnie wyglądali, nie zdecyduje się poświęcić 3 miesięcy na leżenie i pachnienie. Nie miałbym zbyt dużych oczekiwań.
  • Odpowiedz
@avirant: Ring girl to zdecydowanie bardziej promocja niż zarobek. KSW jest jedną z najlepiej płacących federacją jeśli chodzi o "Ring Girls" bo zakontraktowane dziewczyny są na wyłączność. Standardowe stawki to 5-10tyś za galę + bonus za obecność na afterze, ale rzadko kiedy ring girls się na nich pojawiają, chyba że w umowach są zapisy o obowiązkowej obecności - tak ma przykładowo Elizka i Natalia w FEN.
  • Odpowiedz
@kipman1: No jasne, dlatego napisałem, że sobie dorabia i się reklamuję. Natomiast dla wielu mniej rozgarniętych dziewczyn bycie taką Ring Girl to już zawód, bo niektóre widzę nawet 5/6 różnych galach w roku i to często marnej jakości, to te same co reklamują scam na ig.
  • Odpowiedz
@avirant: przy mniej znanych federacjach dziewczyny są z łapanki i sporo rotują bo nie ma stałych ring girls, a zarobki też słabsze są 500-2000zł - nawet jakby 20 gal taka obskoczyła to przy dzisiejszych cenach nadal to bardziej weekendowe dorabianie niż praca, ale zgadzam się że mniej rozgarnięte mogą traktować to jak normalną pracę. Mimo wszystko im lepsze federacje tym dziewczyny inteligentniejsze bo reprezentują federację i na swój sposób jest to
  • Odpowiedz