[Lepper3001]

nie mam szarej myszki i wlasnego mieszkania - nie pracuje. tylko takie podejscie ma sens w dzisiejszych czasach, a nie bluepill wpajany kazdemu od przedszkola i #!$%@? na nie swoje dzieci i kobiety
#neet #przegryw

[TrzyGwiazdkiNaPagonie]

@Lepper3001: podejście jedno jest słuszne niech każdy robi to co uważa za słuszne

[12lat25cm]

@Lepper3001: jakby spotkał szarą myszkę która by pokochała swoim całym sercem i oddała by się dla chłopa to można by się wziąć za siebie, ale jak mam #!$%@?ć całe życie za 3k tylko po to, żeby dostać grubą i śmierdzącą p0lkę z bombelkami to ja to #!$%@?ę

[Lepper3001]

@12lat25cm: dokladnie, niech se normiki ruchaja te p0lki z przebiegiem jak passat janusza i robia im bombelki, z mojej pracy utrzymywac sie nie beda bo mam swoja godnosc, nie ma szarej myszki i mieszkania na wlasnosc - nie robie, bo i po co

[kamil150794]

@Lepper3001: Zgoda. Powiedzmy, że mieszkanie można odpuścić, bo nawet normiki muszą brać na nie kredyt do końca życia. Ale brak szarej myszki i ogólnie nieistnienie w społeczeństwie rozgrzasza neetujących.

[Lepper3001]

@kamil150794: ehh Kamilku ty to jestes madry chlop

[kamil150794]

@Lepper3001: Ostatnio kilka osób mi tak pisało (znanych osobiście). Im nie wierzę, bo to normictwo, co mi z mądrości, jak mam gówno, a nie życie. Jednak u Ciebie wyczuwam prawdziwą szczerość, anon.

[S.....a]

@Lepper3001: Lepsze rozwiązanie to bycie jedynakiem, mieszkanie z rodzicami, a później odziedziczenie domu. W międzyczasie chodzenie do jakiejś prostej roboty na pół etatu, żeby mieć ubezpieczenie i zaskórniaki na chipsy z colą.