Wpis z mikrobloga

@techninja:
Zgłaszaszane wielokrotnie. Niestety nic to nie daje. To też zgłoszone.
Poza tym po drugiej stronie ulicy jest parking, darmowy, a drugi jest na nowym osiedlu, zaraz obok (widać go na zdjęciach).
  • Odpowiedz
@Kuba04: no własnie nie, nie ma czegoś takiego jak miejsce publiczne. Ten chodnik należy do miasta/spółdzielni, więc tez jest własnością prywatną
  • Odpowiedz
@Kuba04:
Czyli dla ciebie publiczne = niczyje i można to niszczyć (parkujące samochody niestety powodują zapadanie i pękanie płyt chodnikowych). Poza tym kierowca ma obowiązek pozostawić min. 1,5 m wolnego miejsca na chodniku (inaczej nie może najechać kołem na chodnik). Do tego można tam zaparkować leganie przy krawędzi jezdni (aby ominąć te pojazdy, inni kierujący i tak muszą to wjechać na sąsiedni pas).


@kaaban:

no własnie nie, nie ma czegoś
  • Odpowiedz