Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@merti: @spiderpl: jeśli już brać to z lokalnej fundacji (sprawdzonej), mimo wszystkich trudów, które spadają na schroniska to jest nic w porównaniu do tego z czym mierzą się zaangażowani wolontariusze w fundacjach. Niemniej rada - bierz kolejnego, już, tu i teraz jest totalnie głupia i odklejona. Zwierzę to wciąż członek rodziny, domyślna wymiana na inny model, bo staremu się umarło nie każdemu będzie służyć. Stratę trzeba przeżyć, a
  • Odpowiedz
Kot byl porzucony na działce znajomego koleżanki i by przetrwać jako kociak nauczył sie jeść pomidory. Już nie zobacze jak sie łasi na pomidor :-((
prawdopodobnie ktoś mi go utruł, jakaś menda anty zwierzęca
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
prawdopodobnie ktoś mi go utruł, jakaś menda anty zwierzęca

@merti: a kiedy kot był na profilaktycznych badaniach? Koty nauczyły się idealnie ukrywać swoje dolegliwości. Bez badań można nawet nie zorientować się, że coś jest nie tak. Ja mam kota z przewlekłą niewydolnością nerek po którym tego nie widać.
  • Odpowiedz