Wpis z mikrobloga

@6th_Sense ciasnota w samolocie :/ No i cykałem się trochę przed skokiem z 1 km ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A poważnie to nic trudnego nie ma. Może sam moment lądowania żeby idealnie przyziemić. Jeśli chodzi o sylwetkę to mój instruktor sprzedał nam tipa, że trzeba sobie wyobrazić że za tobą leci wielki mu... facet który chce cie zgwałcić. Co robisz? Ano zaciskasz pośladki i przy okazji masz idealną
@GwaltowneWypaczenieCzasoprzestrzeni: poczekaj, bo mi się tu wiele rzeczy nie zgadza.
Skoki AFF nie są z 1km. Na tej wysokości to masz ostatni moment, żeby otworzyć spadochron zapisowy, zgodnie z dobrymi praktykami.
Ten protip jest wszędzie ( ͡° ͜ʖ ͡°) i kilka innych. Wszystkie dotyczą mężczyzn.
Nie bardzo rozumiem co masz na myśli za łapanie za uprząż - przecież przy wyrzuceniu pilocika nie jesteś w stanie jeszcze za
Skoki AFF nie są z 1km

@6th_Sense a sory, to już było po aff xD To było tyle lat temu że mi się trochę miesza ¯\_(ツ)_/¯

Chodzi hop&pop czyli wyskakujesz i od razu otwierasz spadochron. To symulacja np. awarii samolotu. Do ~1 km trzeba być przypiętym i w razie awarii modlić się żeby pilot bezpiecznie posadził maszynę. Powyżej 1 km należy się odpiąć i w razie awarii wszyscy skaczą bo wtedy są
@GwaltowneWypaczenieCzasoprzestrzeni: no to w ogóle nie jest AFF xD
Ja skakałam z 4k, ale to co piszesz też brzmi ciekawie :)

Nasłuchałam się jeszcze co z przodu trzeba wypychać, a że byłam jedyną dziewczyną na kursie... ¯\_(ツ)_/¯

Hm. Na nagraniach widzę, że faktycznie po szarpnięciu i napięciu łapię za szelki, ale spadochron wtedy jest już kompletnie rozłożony.
Nie miałam siniaków na ramionach. Miałam jakieś pojedyncze-punktowe i chyba otarcie, ale...
Tutaj właśnie
@GwaltowneWypaczenieCzasoprzestrzeni: z pierwszego pamiętam strach i skolowanie, z kolejnych większą świadomość swojego ciała i sytuacji. Zaskakujące, jak niewiele czasu (skoków) potrzeba, żeby diametralnie zmienić swoje nastawienie. Pierwszy a drugi i drugi a trzeci skok to dla mnie różnica kolosalna.
Dzięki, trzymaj kciuki (ʘʘ)
@6th_Sense: Niektórym naturalnie przychodzi czucie wiatru (nawet są nagrania jak ktoś pierwszy raz leci i jest pięknie wygięty), ale większość osób potrzebuje trochę obycia.
Osobiście polecam tunel, bo za mniejsze pieniądze i w kontrolowanych warunkach jesteś w stanie poćwiczyć technikę, która się później i tak przyda.
Powodzenia w AFF, oby jeszcze była pogoda w tym sezonie
@6th_Sense: Trochę cie bajerują z tym że dałaś radę wylądować.. do góry nie polecisz.. nie martw się ;)
Gdzie robisz afa?
Byłaś na tunelu? Szkoda czasu i pieniędzy jeżeli nie byłaś. Przed następnym skocznym weekendem idź koniecznie złap technikę.
Co do otarć i twardych otwarć. Pewnie jesteś drobna, dociągaj na maxa taśmy udowe, piersiową też mocniej dociśnij. Po otwarciu poluzuj udowe podciągnij je na uda, usiądź w uprzęży jak na krześle,