Wpis z mikrobloga

@eldzej_10: Taka reklama ostatnio wyskoczyła mi na Facebooku.

#!$%@?ąc od tego, co myślę o takich szkoleniach dotyczących programowania (które są nastawione na zysk i tak naprawdę mają gdzieś co dalej będzie robił ich kursant i jak sobie poradzi w tej branży) zastanawia mnie czym się kierowali autorzy projektu? Czy wyliczyli sobie że kobiety się do tego pchają i będzie można na nich trzepać hajs czy po prostu ktoś świadomie prowokuje w imię równości płci? (która w tym momencie nie istnieje bo projekt powinien być skierowany do wszystkich a nie tylko i wyłącznie do kobiet).

Jak ktoś ma styczność z branżą na co dzień to wie, że do programowania większość ludzi na tym świecie się nie nadaje (w tym kobiety, bo przeważająca liczba programistów to mężczyźni) i kierowanie oferty do kobiet to szukanie igły w stogu siana.

Jestem a tym aby podnosić swoje kwalifikacje zawodowe bo bez tego nie ma szans na karierę na rynku zawodowym, natomiast to wszystko musi mieć sens.. Szkolić się trzeba w tym co się lubi i tam gdzie coś niecoś się potrafi. To nie jest tak że jakaś korpojulka z recepcji czy inny Mirek z tagu pracujący na magazynie, nagle stwierdzą "programiści zarabiają najwięcej - zapisuje się na szkolenie na które zapłacę gruby hajs".

Jak ktoś idzie tam tylko dla pieniędzy, a nie zdaje sobie sprawy z czym będzie miał do czynienia, to nie ma wtedy to większego sensu i jest stratą pieniędzy które się nie zwrócą.

#redpill #praca #programowanie #programista15k #reklama #szkolenia
e.....0 - @eldzej_10: Taka reklama ostatnio wyskoczyła mi na Facebooku.

#!$%@?ąc o...

źródło: comment_1663406002DhjVwukiDTf5rR8PYPEVTP.jpg

Pobierz
  • 28
  • Odpowiedz
Sama jestem programista (lub jak kto woli programistka), ale zanim poszłam na studia to duzo osób z mojego otoczenia próbowało mnie do tego zniechęcić (kobiety próbowały mi wmówić że to nie kobiece zdjęcie i sobie męża nie znajdę, a mężczyźni że niby sobie nie poradzę). Obecnie mam już ok. 10 lat doświadczenia w zawodzie i sobie dobrze radzę. Nie jestem mega wymiataczem, ale co trzeba to zaprogramuje i płacą mi za to
  • Odpowiedz
Tak jest to przyjęte od lat


@eldzej_10: I już wystarczy. Pora na zmianę.

reklama której użyłeś jako przykład, nie mówi o tym że szukają programisty tylko faceta


@eldzej_10: to twoja prywatna, nieoficjalna interpretacja. Tak samo "szukamy programistek" nie oznacza, że szukają programistek tylko kobiet.
  • Odpowiedz
@UniversalHater: i jak to widzisz? teraz w każdym zdaniu, książkach, artykułach, reklamach itd wszędzie będziemy pisać w stylu - "jeśli chciałbyś/chciałabyś" albo "jeśli marzyłeś/aś" ? Są niektóre artykuły w ten sposób napisane i tego czytać się nie da. A najgorsze są filmiki, gdzie tak się wypowiadają, nie pamiętam teraz w którym na youtubie ktoś tak czytał - wyłączyłem na początku, bo słuchanie tego to była udręka. Zresztą mojej żonie też to
  • Odpowiedz
@UniversalHater: tylko pytanie się rodzi - czemu to problem w ogłoszeniach o pracę a już w pozostałych obszarach nie? Zresztą to działa w drugą stronę też. Zatrudnimy przedszkolankę, panią psycholog, nauczycielkę X, albo wprost np. miłą panią pedagog lub wprost w treści napisane ogłoszenie konkretnie do kobiet (a zajęcia te może wykonywać facet, wręcz też powinien, patrz Skandynawia)

kilka lat temu widziałem dwa ogłoszenia od tego samego pracodawcy (praca w fabryce)
  • Odpowiedz
I już wystarczy. Pora na zmianę.


@UniversalHater: Życzę powodzenia we wprowadzaniu zmian które do niczego nikomu się nie przydadzą a wprowadzą dodatkowy chaos i zamęt.

to twoja prywatna, nieoficjalna interpretacja. Tak samo "szukamy programistek" nie oznacza, że szukają programistek tylko kobiet.


@UniversalHater: W tym momencie to gwałcisz logikę. Podział jest prosty i bardzo łatwo to zrozumieć.

programista - kobieta lub mężczyzna
programistka - kobieta

PS. Ostatnio Bolt wprowadził jakąś akcję
  • Odpowiedz