Wpis z mikrobloga

Zauważyłam jedną rzecz. Nowe wysokie mandaty i nowe wysokie punkty grzeją jedynie ludzi, którzy łamią przepisy. Normalnie jeżdżących ludzi, to totalnie nie obchodzi. No dobra, trzeba po prostu bardziej uważać, aby nie popełnić jakiegoś drogowego faux pas. Natomiast kwik totalny słychać od piratów drogowych. Tak tak, to zamach na wasze pieniądze. Więcej, na wasze punkty!

#!$%@? rząd chce, żebym płacił kasę za to, że stwarzam zagrożenie dla życia innych ludzi, bo mam nierówno pod sufitem i muszę #!$%@?ć. Chlip chlip, odbierają mi wolność, możliwość zabijania ludzi kilkutonową maszyną jest ograniczana!

A argument, że za spuszczanie ścieków, czy wyrzucanie śmieci do lasu, jest tylko 500 zł, to nie do mnie. Moim zdaniem, to kolejne mandaty, które trzeba podnieść do niebotycznych kwot, żeby Polaków nauczyć cywilizacji.

Don't change my mind.

#prawojazdy #mandat #polskiedrogi
  • 27
  • Odpowiedz
@cocieboli:

Przez wiele lat na wykopie czytałam, ze kary są za niskie


Na wykopie to można przeczytać, że za przekroczenie prędkości o 10 km/h to powinna być najlepiej kula w łeb i tego typu rzeczy. Wszyscy świętojebliwi, ale połowa z nich albo nie ma prawa jazdy i nie porusza się na co dzień samochodem albo jest jeden z drugim niedzielnym kierowcą według którego każdy kto chce jechać szybciej niż jego ślimacze
  • Odpowiedz
@cocieboli: > Powiem tak, mieszkałam za granicą i strefy z zakazem wyprzedania na prostej drodze ciągnące się setkami metrów czy kilometrami, to normalka. W Niemczech na autostradzie jak jest nagle znak 70, to wszyscy jadą 70 i nikt nie kontempluje, dlaczego ten znak tam postawili.

No tak, a o tym że są ustawione w faktycznie niebezpiecznych miejscach, są ściągane a nie wiszą 2 miesiące po zakończeniu robót, i że przed i
  • Odpowiedz