Wpis z mikrobloga

Ostatni epizod pięknie podsumował to gówno. Nie dosyć, że producenci to zwyczajni propagandyści próbujący przekazać swoją agendę oglądającym ich wysryw, to jeszcze zajebiste podkreślenie męskiej toksyczności, którą próbują pokazać na siłę, a wszystko dzięki osobie odpowiedzialnej za ten twór i jej problemów w życiu codziennym. Pominęli nawet fakt dlaczego ta zielona dzbanica umawiała się z facetami w formie hulka, a nie w tej normalnej. W ogóle ostatnio wszystko co związane z marvelem to gówno. Cała czwarta faza to jeden wielki gniot niszczący nie tylko bohaterów, ale i zasady, którymi kierowało się multiwersum. Kto oglądał najnowszego dr Strange ten zapewne wie o co chodzi i co w ogóle się tam stało. Balansowanie mocy jest już tak zepsute, że już nie wiadomo o co chodzi. W sumie dzięki tej produkcji dowiedziałem się, że w sumie endgame nie miał sensu, bo GDYBY PEWNA BOHATERKA użyła takich mocy jakiś używała w dr strange, to w sumie Thanos by nie miał żadnych szans. Teraz tylko jeszcze chyba została ta abominacja z Thorem i tam już wiadomo, że poziomem będzie chyba jeszcze gorzej.
#shehulk #marvel #mcu
  • 14
@StraznikDomowegoOgniska i mówię to jak zagorzały fan. Miało swoje gorsze i lepsze chwile(dla mnie głównie dwa pierwsze thory), ale oglądając endgame, jego finał i pożegnanie iron mana i capa samo nasuwało mi myśl, że to rzeczywscie endgame dla MCU. Koniec dla mnie. Na pewno będę dalej mniej lub bardziej śledził. Samo MCU dalej będzie się kręciło ale to nie będzie to. Zaczną się właśnie dziwne kwiatki, które w komiksach są na porządku
@votheri: Nerfy nerfami, ale zwyczajnie przesadzili w dr strange nie tylko z Wandą, ale i tymi zarąbistymi księgami, zakończeniem i z tą Ameryką co niby nie ogarnia mocy, a jednak w sumie to tak, bo nie potrafili nawet tego wytłumaczyć, a aktywacja tej mocy przez pszczołę też była super. Nie powiem nawet jakim debilem był ten ziom z fantastycznej czwórki i co przez niego się stało z Black Boltem, bo w
@StraznikDomowegoOgniska: A wystarczyło pójść drogą komiksową i zrobić bardzo ładny arc w którym do niej dociera, że nadużywa swojej formy z obawie, że jej normalne ciało nie zachęci żadnego faceta, a nie jakieś śmieszne tindery spłycając cały wątek.
Swoją drogą ciekawe, że między multiwersum była op księga mogąca zniszczyć od tak Thanosa, ale Strange w każdym scenariuszu nie mógł jej znaleźć.. Mimo tego, że inny Strange był między multiwersum i widział ten artefakt ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)


@ZuluScout: Ale świat z tym Strange-em bez zarostu powstał dopiero po finale Loki-ego.
@look997: Te nowe możliwości były wcześniej. Po prostu scenarzyści pogubili się w świecie. Czekam aż trzeci scenarzysta z rzędu w 4 fazie powie, że miał tydzień na poprawienie skryptu, albo jeszcze gorzej i powie, że nie wiedział co z nim zrobić, bo to właśnie powiedział dyrektor odpowiedzialny za najnowszego dr Strange'a.
Te nowe możliwości były wcześniej.


@ZuluScout: Ale były niedostępne, bo He Who Remains nie pozwalał z nich skorzystać.
To jest takie zabezpieczenie scenariuszowe praktycznie:
"Tak było do tej pory w MCU, bo tak się podobało He Who Remains". :)

A teraz będą się inne rzeczy scenariuszowo działy, bo "inny Kang tak chciał i tak wszystkim kierował, bo kontrolował tą częśc multiwersum". :)
@look997: Gdzieś tam wytłumaczyli już jak działa moc Wandy, a nie jakieś kosmiczne pierdoły, które co chwile się zmieniają? Wytłumacz mi w dobrym streszczeniu skalowanie mocy w mcu. Wszystkie moce jakie posiadał Strange i Wanda zawsze mieli pod ręką. Dlaczego X przegrał z osobą, która nigdy w świecie by nie miała szans w tego typu walce. Dlaczego Wanda w infinity nie "zniknęła" rąk Thanosa? Też ten we wuz kangz spowodował, że
@ZuluScout: Wanda zaczęła to kontrolować dopiero, jak się załamała gdy zobaczyła fundamenty pod swój dom w WestView. Wcześniej potrafiła się wścieknąć i zgnieść zbroję Thanosa, ale to wszystko.
Może nie widziałeś WandaVision, co ona tam przeszła? A do tego Darkhold na koniec sobie wzięła to spotęgowało jej możliwości.

Z X to nie wiem, ale pewnie najpotężniejsza osoba na świecie, jaką jest Scarlet Witch, może sobie robić co chce, i taki X
@look997: Właśnie widziałem co przeszła i zastanawia mnie dlaczego jej nie zlikwidowali i w ogóle każdy ma w dupie to co się tam stało. Wanda właśnie powinna przegrać z X będąc w jego świecie, a tak się nie dzieje i nawet nie mówię, że by od tego umarła, ale patrząc jak dziwnie tą scenę zrobili, to X pewnie nawet z cerebro by przegrał, bo dlaczego by nie. Przypominam, że Wanda mimo
@look997: Co do samego what if to muszę powiedzieć, że tam konkretnie zrypali wszystko. Ostatni bodajże epizod i to jak ULTRON* tak bez problemu zabił Thanosa, który miał wszystkie kamyki. Kamyki nawet bez używania ich dawały przekosmiczną odporność na obrażenia fizyczne i nie tylko fizyczne. Ja rozumiem, że na potrzeby nadchodzącego nowego zła musiał pójść nerf, ale no żeby aż tak to przesada ( ͡° ͜ʖ ͡°)