Wpis z mikrobloga

Te wspomnienia pachną zapachem domowego ciasta, obecnością wszystkich w domu, beztroską i wolnością. Za oknem był ziąb i dużo trzeszczącego śniegu, w domu ciepło, przytulnie i znajomi w grze. Wspaniałe to były czasy, nie zapomnę ich nigdy chociaż wiem, że wspomnienia zawsze są podkolorowane. Nie da się jednak ukryć, że wtedy miało się uczucie jakby świat krążył wokół nas, a teraz wydaje się jakby biegł gdzieś obok.

Zawsze pierwsze co to sprawdzałem