Wpis z mikrobloga

Już ponad 2 tygodnie bez mojego spurchlaka, coś cicho na chacie w tym czasie. Niby fajnie że nie budzi rano, ale wolałbym sto razy żeby budził i bez pytania wskakiwał mi do wyra żeby się przytulić. Miałem go tylko 4 lata, a i tak ja jako psiarz się przywiązałem do przytulającego się kocura przybłędy bez pytania wskakującego do wyra.

RIP #grubytygrys

#pokazkota #gorzkiezale
Minieri - Już ponad 2 tygodnie bez mojego spurchlaka, coś cicho na chacie w tym czasi...

źródło: comment_16630186137977r3tWgMnBsrxNIoeZYp.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
@Minieri: Podobny do mojego, od dzieciaka zawsze w domu miałem koty, rzadko kiedy tylko jednego, przeważnie dwa, czasem trzy. Jakoś nigdy nie żyły długo, to gdzieś zaginęły w trakcie "marcowania", to złapały jakieś choroby, to auto przejechało. Teraz mam dwa koty, które są ze mną już 12 lat, dokładnie od 10 kwietnia 2010 roku, pamiętna data;) , są wykastrowane i chyba dlatego tak długo je mam, przed nimi miałem kota
  • Odpowiedz