Wpis z mikrobloga

@visas: na początek popływaj na płyciźnie a jak poczujesz się już że nie masz problemu z utrzymaniem się na wodzie to znaczy że już umiesz pływać... pozostaje tylko mieć na tyle odwagi żeby wypłynąć na głębsze wody ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@mozis ale nie umiem w ogóle się utrzymywać na wodzie to nie na mój umysł boję się że się utopie i zaczynam się motać
  • Odpowiedz
@visas: Jakbym miał się uczyć pływać od zera to kupiłbym sobie okularki pływackie i zaciskacz na nos i pojechał nad jezioro, gdzie jest płytko. W wodzie do kolan bym się pluskał na początek, żeby się oswoić z wodą i z tym uczuciem całym unoszenia się na wodzie. W takiej płytkiej wodzie można rękami dotknąć dna i bym to wykorzystał, żeby się oswoić z nowym doświadczeniem, a potem pewnie coraz odważniej bym
  • Odpowiedz
@visas: Gdybym miał się uczyć pływać to poszedłbym na basen, brodzik (taki mega płytki) i przyzwyczaił się do tego, że jest wokół jest woda a ja nie mam zbytnio szans utonąć bo obok jest ratownik to raz a dwa - po prostu jest płytko. Jeśli bardzo się boisz - weź makaron do pływania, nie pozwoli Ci utonąć. Próbuj kłaść się na wodzie, wpierw na brzuchu trzymając się brzegu, potem możesz spróbować
  • Odpowiedz