Wpis z mikrobloga

@JanuszKarierowicz nooo nie zgodzę się.Na przykład Panowie Śliwka, Kaczmarek, Semeniuk, Zatorski i inni wypadają pod tym względem lepiej. Bo otóż wygrali ligę mistrzów (niektórzy dwa razy), byli mistrzami Europy, Mistrzami świata i dość wysoko na olimpiadzie.
Robert jest przy nich jak bananowy chłopek, który jest lepiej traktowany tylko dlatego, że uprawia bardziej popularny sport. Jeżeli chodzi o tytuły to może wielu polskim sportowcom wiązać buty.