[Mezomorfix]

Jeśli w gimbazie chodziłeś w ciuchach lepszych niż z bazaru= oski
Jeśli ubierała cię matka = witamy na tagu
#przegryw

[Ark00]

@Mezomorfix: dziękuję za ciepłe przywitanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[vito199]

@Mezomorfix: kupimy ci większe bo rośniesz i nie będziemy ci co rok kupywać

[a.....s]

@Mezomorfix: ja cały czas chodzę w ciuchach z bazaru które kupiła mi matka

[Ark00]

ja cały czas chodzę w ciuchach z bazaru które kupiła mi matka

@askezis: ja mam jeszcze t-shirt który wytrzymał ze mną od 6 klasy podstawówki czyli od 2005 roku. Ale to był akurat firmowy ciuch, adidasa, który rodzice mi kupili za hajs który dostałem za wyniki sportowe ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Do tego mam pasek do spodni który dostałem na bodajże 14 albo 16 urodziny a teraz

[Ark00]

@Mezomorfix: 6 klasę podstawówki przechodzilem w jednych spodniach które dzień w dzień prałem ręcznie w wannie, bo grałem w nich w piłkę na szutrowym boisku i się kurzyły i pociły.
Kiedyś pod koniec roku szkolnego wywrocilem się na wfie próbując kogoś wyprzedzić i zrobiłem dziurę na prawej nogawce to pozszywałem ile umiałem i dochodziłem w nich do końca roku ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Ark00]

@Mezomorfix: chyba całą gimbaze przechodziłem w kurtce ze sztucznej skóry która kosztowała jakoś z 20-30zł bo trafiła się na promocji ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[dondonu]

@Mezomorfix: Ja w gimnazjum zrobiłem piekło by ubierać się po swojemu. co prawda były przytyki, ze ubieram się jak dresiarz, ale lepiej za gimbazy było wyglądać jak seba jak się nie miało kasy niż jak przegryw ( ubierany przyzwoicie)

[PrzegranySlazak26]

@Mezomorfix: Ubierała mnie matka i miałem ciuchy z targu. Jak znajomi w gimbazie a potem taki jeden w technikum zaczęli się śmiać to starałem się ogarniać jakieś lepsze ciuchy z nike czy innych tych normickich firm