Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 54
Chałupa Smoka jest spoko. Po pierwszych 3 odcinkach brakuje jeszcze tego charakterystycznego jaja, typowego dla uniwersum Martina, serial nam jeszcze nie dostarczył żadnej piąchy prosto w twarz, ale budowanie świata i postaci idzie naprawdę dobrze. Odpowiednio zarysowane postacie będą później znacznie więcej znaczyły w obliczu ich dalszych perypetii. Naprawdę bardzo się cieszę, że nie dostaliśmy kolejnego popcornowego akcyjniaka fantasy, robionego w stylu kina komiksowego, tylko wreszcie mamy coś z budowaniem świata i dialogami.

Czuć klimat tej starej dobrej Gry o Tron, twórcy chyba mieli check listę, gdzie musieli odfajkować wszystko co fanom się podobało w stylistyce starych sezonów GoTa. Nawet Królewska Przystań znowu jest Dubrownikiem nad skalistym i porośniętym makią wybrzeżem Morza Śródziemego, a nie gdzieś na środku pustyni czy innego stepu. Z perspektywy czasu typowe dla tego serialowego uniwersum sceny z dziwkami i przesadzonym gore wydają się starszemu mnie już trochę śmieszne i zrobione dla samego szokowania, ale mimo wszystko dobrze, że są, bo taki jest po prostu GoT i to jest jego charakterystyka.

Scenariusz nie porywa aż tak bardzo jak w pierwszym sezonie GoT, gdzie mimo budżetu worka kartofli czuć było masę tajemnic, intryg i głębi w tym wszystkim. Tutaj wszystko wydaje się znacznie bardziej prostoliniowe i prostsze. Postaci i lokacji też jest wyraźnie mniej, ale w porównaniu z fabularną kobyłą jaką była Pieśń Lodu i Ognia to tutaj mamy opowieść bardziej skondensowaną i "kameralną". Niestety charakterystyka prequeli jest też taka, że zawsze będą tylko podbudową do głównej historii i nie mogą zmienić świata wykreowanego w głównej historii, więc nie może wydarzyć się w nich nic aż tak przełomowego.

Oczywiście w porównaniu do Rings of Power to serial Amazona wypada przy serialu HBO wręcz żałośnie. Nie może zaprezentować niczego więcej niż wysokobudżetowego CGI i ładnych krajobrazów, zaś ten blockbusterowy budżet nagle magicznie znika kiedy widzimy kostiumy z teatru telewizji polskiej i plastikowe zbroje. Przy oglądaniu Rings of Power czuję się jakbym oglądał jakiś serial Marvela na bazie jakichś komiksów nastawionych wyłącznie na akcję i bez żadnej sensownej fabuły, a przy HotD czuć, że to ekranizacja dobrej literatury fantasy dla nerdów, więc to prawdziwa gratka dla wszystkich książkowych nerdów.

Aha, kogo obchodzą czarni aktorzy kiedy serial jest dobry, a aktor fajnie gra xD Wraca tu stary case z Marvelów, gdzie do białej postaci dali Samuela L. Jacksona i każdy był zachwycony. Ludzie sobie robią memy i sobie krzyczą, że dajo murzynów do serialu, ale jakość produkcji ostatecznie weryfikuje co jest dobrze oceniane, a co słabo. Ostatecznie w paździerzu Amazona najciekawszy wątek ma czarny elf, który jest o niebo fajniejszą postacią niż biały Zenek Martyniuk czy wkurzająca Marry Sue Galadriela, która miała potencjał na amazonową Ciri ale jest taką samą irytującą babą co ta z nowych Star Warsów.

#hotd #houseofthedragon #rodsmoka #ringsofpower #lotr #wladcapierscieni #hbomax #seriale
Pobierz T.....i - Chałupa Smoka jest spoko. Po pierwszych 3 odcinkach brakuje jeszcze tego ch...
źródło: comment_16624533589HWYD6om0JEZXi1NDvb1jV.jpg
  • 16
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 42
@Mtsen: Generalnie ich czarność jest tam nawet przedstawiona w wiarygodny sposób. Uniwersum Martina bazuje na zasadach biologii znanych z rzeczywistości, bo sam z resztą o tym mówił. No i serial to oddaje, jego ród ewidentnie jest egzotycznego pochodzenia, np. jego brat też jest czarny i bardzo podobny do niego, nie jest np. zupełnie z czapy biały, ani nie jest Azjatą. Dzieci Corlysa z białą kobietą nie są jakimiś Indianami czy Japończykami
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Trybun_Plebejski: kiedy została ujawniona obsada i został wygląd aktorów porównany z bohaterami książek to bałam się, że czarny corlys będzie czarny bo wpychamy na siłę bo musi być czarny! Gryzło mnie to bardzo dopóki nie obejrzałam pierwszego odcinka. Nie jest to netflixowa papka poprawności. Aktor wg mnie dobrze póki co oddaje swoją postać (tak mi się wydaje, bo nie czytałam jeszcze książek). Nawet chyba się cieszę, że wybrali dobrego czarnego aktora,
@Trybun_Plebejski: Dodam jeszcze, że totalnie nic nie jest wiadome o tożsamości matki Corlysa. Mogła być córką jakiegoś bogatego kupca, może jakiegoś arystokraty z Wysp Letnich. Może nawet trafili na jakąś valyriańską rodzinę, która zmieszała się z czarnymi z wysp letnich, stąd np. zachowane białe włosy przy czarnej skórze.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Trybun_Plebejski:
Dla porównania włączyłem sobie też GoT i o ile HotD jest ciekawy to mam wrażenie, że jest znacznie prostszy. Albo ja nie widzę jakichś zawiłości, knowań spiskow albo są bardzo dobrze ukryte. Porównując do GoT tam mieliśmy już na samym początku grę różnych stron za plecami króla, Ned Stark próbował być uczciwy, ale wpadł między Varysa, Cersei, Baelisha I w już trwający jakiś konflikt.
W HotD brakuje mi takich smaczków
@Trybun_Plebejski: jest bogato, jest wystawnie, nawet nowoczesniej w zachowaniu i dialogach, a to przeciez 176lat wczesniej. Przepych, brutalnosc ktora zadziwia - turniej gdzie plot armory bija sie honorowo, a za chwile jatka i znowo plot armory prawie sie na niby pozabijaly, nosz #!$%@?. Sceny lesbijskich zalotow przewijalem, dlugo budowane sytuacje ktore kloca sie z jak juz wspomnialem nowoczenym budowaniem dialogow, gdzie wladca raz zachowuje sie jakby mial dylemat, a za chwile
@Trybun_Plebejski: @Mtsen: jedyne co corlys mógł być jaśniejszy a targaryenowie ciut ciemniejsi, bo w przeszłości ich rody często się mieszały.
Co do mniejszej ilości lokalizacji i intryg - na razie fabuła skacze co nawet kilkalat na odcinek. Próbuja nas wprowadzić w sytuacje. Może jak przejdziemy do właściwych wydarzeń wszystko się rozciągnie na boki
@Faraluch: Mieszały, ale w jedną stronę, czyli córki Velaryonów zostawały żonami Targów. Rhaenys to był chyba pierwszy przypadek, gdy księżniczka została wydana za mąż Velaryonom, co wzbogaciło ich męską linię o krew Targów.

Też nie jest powiedziane, że Velaryonowie zawsze byli czarni. Pokolenie Corlysa to może być równie dobrze dość świeży temat.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
To że go zatrzymała to mem nieziemski ale ten sztylet to poszedł dopiero po tym jak go ten rycerzyk na wylot przebił mieczem więc to akurat dosyć legit ( ͡º ͜ʖ͡º)

@Azaajaszz: masz rację, jednak to nie sztylet zabił dzika, ale nadal scena mocno naciąga, mogli jednak trochę bardziej pokazać walkę z nim,

Może to mizoginia ale w tym świecie chyba kobiety powinny polować na dziki
@Durtu ej Gdzie były lesbijskie zaloty bo nie zauważyłem? Xd a co do sceny na moście to podobała mi się epickość wjazdu smoka. Porównując to do klasyki to coś jak wjazd Gandalfa w lesie. Nie było jakos super logiczne ale to fantasy więc takie sceny muszą być 8 :P
Scenariusz nie porywa aż tak bardzo jak w pierwszym sezonie GoT, gdzie mimo budżetu worka kartofli czuć było masę tajemnic, intryg i głębi w tym wszystkim. Tutaj wszystko wydaje się znacznie bardziej prostoliniowe i prostsze. Postaci i lokacji też jest wyraźnie mniej, ale w porównaniu z fabularną kobyłą jaką była Pieśń Lodu i Ognia to tutaj mamy opowieść bardziej skondensowaną i "kameralną". Niestety charakterystyka prequeli jest też taka, że zawsze będą tylko
Niestety charakterystyka prequeli jest też taka, że zawsze będą tylko podbudową do głównej historii i nie mogą zmienić świata wykreowanego w głównej historii, więc nie może wydarzyć się w nich nic aż tak przełomowego.


@Trybun_Plebejski: też żywiłem takie przekonanie, ale po finale Better Call Saul zdaje się, że przestaje ono obowiązywać.