Wpis z mikrobloga

@klefonafide: ja stosuję jako bezpieczny klips małą gumkę recepturkę - zakładam ją na klipsa w kołowrotku i przekładam na szpulę tak, aby nachodziła na żyłkę. Dzięki temu jestem w stanie rzucać powtarzalnie na tę samą odległość, a w przypadku większej ryby i rozwinięcia żyłki gumka pęka i nie zrywa zestawu. W tym sezonie to sprawdzałem. Przed złożeniem wędek zrywam gumkę i zwijam zestaw, żeby przy kolejnej zasiadce znowu ustalić sobie odległość