Wpis z mikrobloga

@ofiaralosu: Ze spoko lektur mógłbym wymienić: Chłopców z placu broni, Lalkę (choć zbyt długa zresztą pisana pierwotnie jako serial tyle że w gazecie a Prus miał płacone od "odcinka"), Ferdydurke (trudna do zrozumienia bez pomocy znawców a poza tym zabawne że lekturą była książka która wyśmiewa system oświaty).
  • Odpowiedz
Dlatego Lalka to jedyna lektura szkolna warta przeczytania od deski do deski


@Lolenson1888: Lalka wyprzedzila swoje czasy w postrzeganiu kontaktow damsko-meskich. Relacja Wokulskiego z Łęcką to friendzone i blackpill w czystej postaci. Szkoda tylko, ze w szkolach nie interpretuje sie powiesci w ten sposob ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
a to nie jest tak że Sienkiewicz pisał w odcinkach do gazety, więc musiał pisać tak żeby ktoś chciał to kupić, a inni autorzy pisali dla nikogo - ale psychoprawica wzięła ich na listę lektur żeby zniechęcić młodzież do czytania?

Jak ktoś czyta i się kształci to nie głosuje na prawicę


@fledgeling: pisarstwo Sienkiewicza było przystępne dla masowego odbiorcy, a w tamtych czasach wiemy jak było z wykształceniem ogółu społeczeństwa.
  • Odpowiedz