Wpis z mikrobloga

@syluch: Same here i szczerze mówiąc nie ogarniam przypadku, z którym ostatnio się spotkałem, czyli zapieprzania na szczyt bez żadnego zatrzymania się na podziwianie widoków, bo "ja już tu rok temu byłam" xD

No gurwa, ja też, tyle że dwa lata temu, ale nie pamiętam każdego jednego widoku, a nawet jeśli bym pamiętał, to pewnie jarałbym się tak samo, bo to po prostu przepiękne krajobrazy, które w połączeniu z otaczającą naturą
  • Odpowiedz
Kurde, mnie Karkonosze trochę nudzą. Są oczywiście perełki jak śnieżne kotły i stawy przy samotni. Nie byłem jeszcze od strony czeskiej, a tamte szlaki wydają się super + panorama gór ze wszystkich stron. Jednak jak się zobaczy Tatry czy Alpy, to mam takie „i to są prawdziwe góry” ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@syluch: w Polsce byłem tylko w Tatrach i są to piękne góry.

Problemem jest ogromny tłok, więc zawsze na szlak wyruszaliśmy najpóźniej o 6.30 żeby uniknąć największych tłumów.

Dla porównania - nawet na najsłynniejszych szlakach w najpopularniejszych parkach narodowych na zachodzie USA jest luźno, a zazwyczaj wyruszaliśmy ok. godz. 9-10. Podobnie w Rumunii, Czarnogórze, Albanii i praktycznie wszędzie, gdzie wyjeżdżaliśmy na górskie wyprawy.

Przez to dziwne zamiłowanie Polaków do gór (jakby
  • Odpowiedz
@syluch: Ciekaw jestem czy jak się ktoś przeprowadzi w góry to ten zachwyt znika. Pracujemy z różową zdalnie i chodzi mi to po głowie od dłuższego czasu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@syluch: Niby tak jednak góry są spore, nie wszystkie miejscówki są w ogóle dostępne w tych samych porach roku a i sama pogoda i pora dnia może sprawić że miejsce w którym byliśmy 50x będzie wyglądało zupełnie inaczej (tak zgubiłem się po ciemku na znanym szlaku i NIE WSTYDZĘ SIE TEGO!( ͡° ͜ʖ ͡°))
  • Odpowiedz