Wpis z mikrobloga

@KurczakPozogi: pochodzę z miasta wojewódzkiego poniżej 200k mieszkańców gdzie nic się nie dzieje. Po 6 latach mieszkania we Wrocławiu doceniam go choćby za fakt że nie ma tu problemów z rynkiem pracy, oraz że mam co robić po niej
  • Odpowiedz
  • 0
@nibiru: Mieszkam we Wrocławiu od urodzenia także mam niezły przegląd jak się zmieniło miasto i życie w nim. Są plusy i minusy jak z resztą w każdym mieście, ale osobiście nie narzekam ;)
  • Odpowiedz
@pan-violaceus: takie fakty jak to że mam do wybory kina inne niż cinema city, oraz teatry inne niż objazdowy z barcisiem, że na koncerty przyjeżdża ktoś więcej niż tylko kult i happysad ze standardowymi trasami jesiennymi, że mam więcej niż jeden klub sportowy który działa poza okręgówką, że oferta gastronomiczna to coś więcej niż kebab oraz chińczyk, że ciekawe miejsca do połażenia w mieście i pochillowania to nie tylko nieremontowany
  • Odpowiedz
Ceny z kosmosu wszędzie, na basenach przeludnienie i w galeriach też. Jak Wrocławiak np. coraz bardziej z czasem cenię sobie Trójmiasto. Ma lepszą komunikację, więcej zielonych terenów oraz nie jest wszystko jedno na drugim.


@nibiru: może i w Trójmieście droższe mieszkania, ale za to jedyną atrakcją jest brudne morze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz