Wpis z mikrobloga

Myśleliście, że o tej porze nie jestem przygotowany ( ͡° ͜ʖ ͡°) A jednak. Podobnie jak rok temu, pierwsza zmiana trenera w sezonie Ekstraklasy następuje 1 września i ma to miejsce w Lechii Gdańsk.

Kolejno: pozycja, imię i nazwisko, nazwa klubu, data rozpoczęcia pracy w klubie, liczba dni przepracowanych w klubie, liczba meczów, liczba punktów i średnia punktów na mecz.

**1. Marek Papszun - Raków Częstochowa - 18.04.2016 - 2327 dni - 107 meczów (217)* - 194 punkty (397)* - 1,81 (1,83)*.**
2. Waldemar Fornalik - Piast Gliwice - 19.09.2017 - 1808 dni - 172 mecze - 264 punkty - 1,53
3. Wojciech Łobodziński - Miedź Legnica - 16.06.2021 - 442 dni - 6 meczów (40)* - 4 punkty (81)* - 0,67 (2,03)*
4. Janusz Niedźwiedź - Widzew Łódź - 18.06.2021 - 440 dni - 7 meczów (41)* - 10 punktów (72)* - 1,43 (1,76)*
5. Adam Majewski - Stal Mielec - 08.07.2021 - 420 dni - 41 meczów - 47 punktów - 1,15
6. Dawid Szulczek - Warta Poznań - 08.11.2021 - 297 dni - 27 meczów - 40 punktów - 1,48
7. Jacek Zieliński - Cracovia - 10.11.2021 - 295 dni - 27 meczów (110) - 39 punktów (159) - 1,44 (1,45)
8. Leszek Ojrzyński - Korona Kielce - 17.12.2021 - 258 dni - 7 meczów (84)
- 10 punktów (116) - 1,43 (1,38)
9. Piotr Stokowiec - Zagłębie Lubin - 21.12.2021 - 254 dni - 22 mecze (151) - 26 punktów (240) - 1,18 (1,59)**
10. Pavol Stano - Wisła Płock - 07.03.2022 - 178 dni - 17 meczów - 31 punktów - 1,82
11. Mariusz Lewandowski - Radomiak Radom - 25.04.2022 - 129 dni - 11 meczów - 16 punktów - 1,45
12. Jens Gustafsson - Pogoń Szczecin - 22.05.2022 - 102 dni - 7 meczów - 13 punktów - 1,86
13. Kosta Runjaić - Legia Warszawa - 23.05.2022 - 101 dni - 7 meczów - 14 punktów - 2,00
14. Ivan Djurdjević - Śląsk Wrocław - 02.06.2022 - 91 dni - 7 meczów - 9 punktów - 1,29
15. Maciej Stolarczyk - Jagiellonia Białystok - 14.06.2022 - 79 dni - 7 meczów - 8 punktów - 1,14
16. John van den Brom - Lech Poznań - 19.06.2022 - 74 dni - 6 meczów - 7 punktów - 1,17
17. Bartosch Gaul - Górnik Zabrze - 23.06.2022 - 70 dni - 6 meczów - 8 punktów - 1,33
18. Maciej Kalkowski - Lechia Gdańsk - trener tymczasowy

* - trenerzy Papszun, Łobodziński i Niedźwiedź pracowali w swoich klubach także w I lidze (Papszun nawet w II). Liczby w nawiasie uwzględniają zsumowany dorobek w I lidze i Ekstraklasie.
** - trenerzy Zieliński, Ojrzyński i Stokowiec pracowali w swoich klubach więcej niż jeden raz. Liczby w nawiasie uwzględniają zsumowany dorobek bez podziału na kadencje.

Tomasz Kaczmarek pracował w Lechii równo rok. Przez ten czas poprowadził ją w 34 meczach ligowych, w których zdobył 51 punktów (średnia równe 1,50). W Ekstraklasie zajął z nią czwarte miejsce na koniec poprzedniego sezonu, a zostawia ją na ostatnim miejscu po sześciu rozegranych meczach i zaledwie jednym zwycięstwie. W Pucharze Polski w zeszłym sezonie pokonał Jagiellonię, by w następnej rundzie odpaść ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki, w tym sezonie w pierwszej rundzie miał wolny los. W eliminacjach Ligi Konferencji Europy wyeliminował Akademiję Pandev i odpadł w II rundzie z Rapidem Wiedeń.

Zaczęło się świetnie. Oprócz wypuszczonego prowadzenia 2-0 z Wisłą Kraków i remisu w tym meczu, przez pewien czas jego drużyna grała efektownie i skutecznie. Pierwsze poważne tąpnięcie miało miejsce w Pucharze Polski, a kolejne - w lidze, po porażce 1-5 z Pogonią. Runda wiosenna to już przeplatanka, gdzie Lechia z wyjazdów regularnie przywoziła zero punktów, za to wygrywała u siebie. Czołówka uciekła daleko, ale czwarte miejsce było zajęte dość bezpiecznie.

W nowym sezonie Lechia zaczęła nieźle w pucharach, ale odpadła z nich dość szybko. W lidze ledwo wygrała z Widzewem, pozostałe mecze przegrała, każdy kolejny w coraz gorszym stylu. Logiczne było, że w końcu trener za to zapłaci, choć on nie jest jedynym winnym.

W Lechii nie dzieje się zupełnie nic, co miałoby sugerować, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Oszczędzanie na wszystkim, zero zainteresowania przyciąganiem ludzi na stadion, brak aktywności na rynku transferowym i coraz gorsza atmosfera, gra oraz wyniki. To wszystko zostało już opisane przez bardziej kompetentnych, w tym jednego z Mirków, Bartoniego (nie będę wołał, żeby nie spamować powiadomieniem). W takiej sytuacji trener ma ograniczone pole manewru i jest to dla niego pewne usprawiedliwienie.

Z drugiej strony, nawet w takich okolicznościach nie może to wyglądać aż tak źle. Porażka z Lechem to jeszcze nic, to się może zdarzyć. Decydująca była raczej porażka z Miedzią, gdzie został już przekroczony dopuszczalny poziom żenady. Kaczmarek nie zdawał się już panować nad sytuacją, jego decyzje personalne nic nie wnosiły, praktycznie wszyscy byli w fatalnej formie, a w dodatku zadarł z Flavio, co na ogół źle się kończy. Nie powtórzył casusu Stokowca, gdy Lechia mogła sobie pozwolić na odpalenie Marco.

Czy historia Kaczmarka w Lechii czegoś nas uczy? Chyba tego, że odejście od tzw. karuzeli i postawienie na młodego, obiecującego trenera wcale nie musi zmienić klubu nie wiadomo jak. Oczywiście na krótką metę tak to zadziałało, ale w 2022 roku już tej różnicy na plus nie było widać. Zaryzykuję teorię, że Piotr Stokowiec mógłby osiągnąć podobne wyniki, choć i on nie przekonuje teraz w Zagłębiu. Kierunek polegający na szukaniu takich ludzi nadal może być sensowny, ale też nie oznacza, że każdy takich ruch zadziała. Z pewnością Kaczmarek zebrał mnóstwo doświadczenia przez ten rok w Lechii i jeżeli dostałby szansę w innym klubie, bardziej poukładanym, powinno pójść mu lepiej.

Przy okazji gratuluję Lechii jednego z jej transferów w tym oknie. Wypożyczenie Joela Abu Hanny z Legii to wspaniały ruch. Zawodnik przyszedł na podstawie tego, że kiedyś pracował z Kaczmarkiem w jednym klubie. Teraz w Lechii odbył u niego maksymalnie kilka treningów i zagrał w jednym meczu, trenera już nie ma, a zawodnik pozostał.

Wbrew pozorom Kaczmarek to jeden z trenerów czołówki Lechii w Ekstraklasie pod względem liczby meczów. Więcej mają tylko Piotr Stokowiec (121), Tomasz Kafarski (81), Tadeusz Foryś (66), Piotr Nowak (63) i Henryk Serafin (37). Ostatnie lata piszą historię Lechii, jak by na to nie spojrzeć. Z czterech ostatnich trenerów Lechii trzech pracowało co najmniej rok i zaliczyło ponad 30 meczów. Czarną owcą w tym towarzystwie jest Adam Owen (159 dni i 16 meczów).

Niestety nadal nie można powiedzieć, że mamy w lidze sześciu trenerów z co najmniej rocznym stażem w obecnym klubie. Trzeba będzie czekać co najmniej do listopada. W międzyczasie zanosi się na piątą rocznicę pracy Waldemara Fornalika w Piaście, co będzie tylko dalszym poprawieniem własnego rekordu. W poprzedniej kolejce Piotr Stokowiec poprowadził Zagłębie w Ekstraklasie po raz 150., licząc obie kadencje, co oczywiście też jest rekordem. No i oczywiście średnia - spadła z 429 do 409 dni.

W tabeli z 90minut.pl Lechia jest na 7. miejscu, mając tyle samo punktów co 5. Radomiak i 6. Legia, przy mniejszej liczbie rozegranych meczów. Nie jest to wcale zły wynik. Może niełatwo określić, czego wymagać od Lechii, ale bycie jedną z lepszych drużyn poza ścisłą czołówką jest raczej w porządku. Niestety wygląda na to, że choć w ostatnich meczach na boisku wygląda to katastrofalnie, to poza nim jest nawet jeszcze gorzej.

#trenerzywekstraklasie #ekstraklasa #pilkanozna
Kimbaloula - Myśleliście, że o tej porze nie jestem przygotowany ( ͡° ͜ʖ ͡°) A jednak...

źródło: comment_16619913323LLIpUac6l9V0rVOJGwwmF.jpg

Pobierz
  • 6
@Kimbaloula: Ja uważam, ze chociaż wyniki były fatalne, nie powinien zostać jeszcze zwolniony. Klub właśnie sprowadził mu nowych zawodników, osiągneli fajny wynik w poprzednim sezonie, IMO ponad stan, a teraz przy pierwszym większym kryzysie nie dają mu z niego wyjść. W ten sposób to żaden trener u nas nie przepracuje ponad roku, bo kryzys zawsze się pojawi, a jedyna recepta polskich działaczy jak go przetrwać, to zmiana trenera.