[psycha]

Całe życie bałem się upadku, a kiedy upadłem, przestałem się bać.

Czy ktoś spotkał się z tym cytatem u jakiegoś pisarza/filozofa, czy ta myśl rzeczywiście pochodzi od serialowego Paździocha? To piękne i głębokie słowa.

[Kazimierz_Przerwa-Obiadowa]

@psycha: Luźne skojarzenie, ale całkiem podobny cytat pojawił się w Breaking Bad

I have spent my whole life scared. Frightened of things that could happen, might happen, might not happen. Fifty years I spent like that. Finding myself awake at three in the morning. But you know what? Ever since my diagnosis, I sleep just fine.

Ten odcinek Kiepskich na oko jest późniejszy ;)

[Lecerdian]

@psycha
Nie daje mi spokoju ten cytat. Myślę, że sięga bardzo głęboko w mroki historii, ponieważ jest uniwersalną prawdą.

Kojarzy mi się z motywem bohatera w literaturze. Dokładniej, gdy odkrywa samego siebie, swoją drogę, przeznaczenie etc. Klasyczne pokonywanie strachu. Coś mi migocze jakoś bardziej do Czarnoksiężnika z Archipelagu.

Znam to też ze wszystkich mądrości alkoholików. W sensie poddanie się, akceptacja bezsilności. Na przykładzie swoich uzależnień, zaburzeń i mocnych tendencji samobójczych, też coś

[psycha]

@Lecerdian: Chyba jest tak, że te słowa, czy właściwie sam ich sens, wyrażany był na różne sposoby w muzyce, filmach, książkach i dlatego cytat z Paździocha, który jest tutaj najbardziej zwięzły, wydaje się zwyczajnie znany już wcześniej.

Mnie też te słowa nie dają spokoju, dlatego, że są bardzo celne i też sądzę, że przeżyłem ich sens. Przypominam sobie, że kiedy lata temu szedłem zrobić samobója, to nie bałem się już, a

[Kazimierz_Przerwa-Obiadowa]

Przypominam sobie, że kiedy lata temu szedłem zrobić samobója, to nie bałem się już, a droga była długa i miałem trochę czasu, żeby zacząć

@psycha: Stan, o którym piszesz, nosi nazwę zespołu presuicydalnego. Polecam mocno w temacie książkę psychiatry, który to pojęcie ukuł:

[SuperFancyFretka]

@psycha: Osobiście mam skojarzenia z Fight Clubem, gdzie parę razy pada zdanie o tym, że człowiek musi upaść i wszystko stracić żeby wreszcie stać się wolnym.