Wpis z mikrobloga

@Al-3_x: Właśnie to miał być projekt "znośny jako własna historia". Bardziej coś dla takiego typowego Oskarka co raz na parę lat ogląda na TVNie LOTR, ale nie jest turbofanem, który przeczytał wszystkie książki po parę razy i pamięta wszystkie imiona nawet mniej istotnych postaci. Dla takich odbiorców, prawdopodobnie serial będzie herezją.
Ja osobiście turbofanem nie jestem. Podobnie jak wspomniany typowy Oskarek oglądałem LOTR na tefałenie i przeczytałem minimalną ilość prac Tolkiena.