Tytuł:Zdrowaś mario. Reportaże o medycznej marihuanie Autor:Aleksandra Pezda Gatunek:literatura faktu ISBN:9788365970305 Wydawnictwo:Dowody na Istnienie Liczba stron:270 Forma książki:książka Że też nie widziałem bookmetera wcześniej. Trzeba będzie dodać to co od startu akcji przeczytałem ( ͡°͜ʖ͡°)
Reportaże jak reportaże. Czyta się szybko. Gdzieś kiedyś polecajke tej książki widziałem u Piotrka z Poznaj Psychodeliki. No i tak leżała na półce jakiś czas zanim ją ruszyłem. Opowiada historie walki o medyczną marihuanę w kraju z kartonu Doroty Gudaniec, Marka Bachańskiego i niezliczonej ilości chorych. Część z nich dopiero na samym końcu decyduje się na "narkotyk", jednak jak to bywa, nie wszystkim zielsko jest w stanie pomóc. W ogóle, żeby móc legalnie leczyć się preparatami z większą niż 0,2mg dawką THC, trzeba mieć zgodę ministra zdrowia na import celowy. I to potem jeszcze trwa kilka miesięcy. No kurła jego mać, jak już ktoś i tak umiera, bo żadne normalne leki nie pomagają, to powinni im zielsko od ręki dawać. Dlatego część chorych kupuje od dilerów, albo sami hodują. Nawet nie wiedziałem, że olej RSO jest taki drogi.
@Cesarz_Polski: jeśli można to dodam od siebie, że często ludzie decydują się na rso za późno. Na zasadzie nie mam nic do stracenia , gorzej nie będzie itp.. a tu się liczy systematyczność, profilaktyka i cierpliwość. Terapia trwa kilka miesięcy co najmniej. Cudów nie ma. Jest natura i ekstrakcja ( ͡°͜ʖ͡°)
Tytuł:
Zdrowaś mario. Reportaże o medycznej marihuanieAutor:
Aleksandra PezdaGatunek:
literatura faktuISBN:
9788365970305Wydawnictwo:
Dowody na IstnienieLiczba stron:
270Forma książki:
książkaŻe też nie widziałem bookmetera wcześniej. Trzeba będzie dodać to co od startu akcji przeczytałem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Reportaże jak reportaże. Czyta się szybko. Gdzieś kiedyś polecajke tej książki widziałem u Piotrka z Poznaj Psychodeliki. No i tak leżała na półce jakiś czas zanim ją ruszyłem. Opowiada historie walki o medyczną marihuanę w kraju z kartonu Doroty Gudaniec, Marka Bachańskiego i niezliczonej ilości chorych. Część z nich dopiero na samym końcu decyduje się na "narkotyk", jednak jak to bywa, nie wszystkim zielsko jest w stanie pomóc. W ogóle, żeby móc legalnie leczyć się preparatami z większą niż 0,2mg dawką THC, trzeba mieć zgodę ministra zdrowia na import celowy. I to potem jeszcze trwa kilka miesięcy. No kurła jego mać, jak już ktoś i tak umiera, bo żadne normalne leki nie pomagają, to powinni im zielsko od ręki dawać. Dlatego część chorych kupuje od dilerów, albo sami hodują. Nawet nie wiedziałem, że olej RSO jest taki drogi.
#bookmeter #ksiazki #marihuana #narkotykizawszespoko #cbd #thc #reportaz #literaturafaktubookmeter #reportazbookmeter
źródło: comment_1661786521vxWfbWywfSgnfOdl9Rocjw.jpg
Pobierz