Wpis z mikrobloga

Zamknięte osiedle, awantura w bloku naprzeciwko, libacja, krzyki, jęki. Policja nie przyjedzie, bo nie ma kodu do klatki schodowej xDDD. Co to do cholery ma być, to oni nie mają dostępu do kodów serwisowych, żeby wejść i komuś życie uratować? Na 112 mi powiedzieli, że "trzeba mieć nadzieje, że ktoś z tego bloku zadzwoni ze zgłoszeniem i poda kod do klatki"

Co za cyrk xD.

#krakow #policja
  • 67
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
@bylem_zielonko: Nie wiem jak bramy, ale szlabany mają w większości (to zresztą chyba jest obowiązkowe) automatyczne otwieranie jak zarejestrują sygnał dźwiękowy pojazdu uprzywilejowanego. Ziomek który takie bajery montował mówił że często to jest na tyle wysterowane że i na zwykły klakson zareagują .
  • Odpowiedz
Co za #!$%@?, wystarczy, że zadomofonią do pierwszego z brzegi mieszkania i ktoś ich wpuści.


@motokate: TBH w gęstej sraczce legislacyjnej naszego kartonu powinien pojawić się malutki przepis, że absolutnie KAŻDY domofon można otworzyć na jakiś konkretny, dostępny dla służb sposób - bo ja wiem, coś w rodzaju uniwersalnego zbliżaka.

Jak nie - policjant ma nie tylko prawo, ale też obowiązek #!$%@?ć te drzwi/domofon. Żadnych wyjątków. To jest chore, że można
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@jolo65: Tego nie byłem pewien, może też albo masz #!$%@?, albo komplet sprzed wprowadzenia obowiązku, diabli wiedzą w tym państwie z kartonu.
Jedyne czego jestem pewien to że znajomy montujący szlabany na osiedlach deweloperskich montował z tym bajerem już.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@czlowiek_zbuntowany: jak mieszkałem na starym osiedlu to przyjechali, a później stwierdzili że nie będą innych osób budzić domofonem. Następnym razem wlazłem do tamtego bloku, zapamiętałem numer mieszkania, zadzwoniłem ponownie, to się cykali że ten numer mieszkania to fałszywy podaję.

Całe szczęście u nas na osiedlu jest ochrona, a do klatek idzie się dostać bez kodu przez garaż.
  • Odpowiedz
możesz im podać kod do drzwi,


@alteron: W mojej klatce nie ma czegoś takiego, tylko zbliżak. I zapewne nie tylko tu.

a jak im otworzysz drzwi wejściowe?


@alteron: Jakbym leżał z otwartym złamaniem to bym bez żadnego problemu się zgodził na #!$%@? rzeczonych drzwi z zawiasów, wraz z futryną.
  • Odpowiedz
policjanci na mniejs u pod blokiem nie będą słyszeli żadnej awantury to wg Ciebie mają budzić mieszkańców żeby ich wpuścili na klatkę czy nie?


@szymi9191: No byłoby miło, żeby jednak wyjaśnili czy to były tylko zwidy zgłaszającego, czy też awantura skończyła się czyimś zgonem, nie?
  • Odpowiedz