Wpis z mikrobloga

@dv32_52: @wszystkie_loginy_zajete: mi z ostatnich X lig najbardziej podszedł Sentinel pomimo tego, że sam patch był beznadziejny. Ultimatum dropnąłem, bo po tygodniu najlepsze co z niego zgarnąłem za jednym razem to kilka chaosów. Archnemesis nie podobał mi się przez micromanagement i konieczność korzystania z jakichś cheatsheetów, żeby ogarniać co się z czym łączy. A ulubionym patchem był ten, w którym ligową mechaniką był Ritual. Wtedy Harvest to był miód (
@dv32_52: Ostatnia najlepsza liga bylo 3.13, czyli Ritual. Sama liga nie byla jakas ambitna, ale caly balans gry, byl tak kozacki (+ #!$%@? harvest), ze mogles sobie robic jaki build chcesz, niezaleznie od archetypu/skilla glownego, a i tak mogles czyscic endgame. Wtedy mialem chyba najlepszy swoj build, flicker strike za chyba laczna wartosc 50-60ex.

Jeszcze jakby do tej wersji dodali obecny atlas tree, to by byla gra na wiecznosc.