Wpis z mikrobloga

@ekjrwhrkjew: już rok temu City miało się bić z Liverpoolem w finale. I się nie biło. Więc spokojnie z tym hurraoptymizmem.
West Ham też miał ograć ogórasów z Frankfurtu w LE ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
@thority Nie wiem co miało rok temu zrobić City czy West Ham, ale widzę ranking UEFA i jest tam dominacja zespołów z Anglii i kroku dotrzymuje im jedynie hiszpańskiej zespoły. Pojedyncze mecze mnie bardzo nie obchodzą, myślę że rankingi są bardziej miarodajne niż pojedyncze spotkania ( ͡º ͜ʖ͡º)
@ekjrwhrkjew: ja jestem fanem La Liga raczej, więc bardziej mnie ich triumfy interesują i cieszą, ale taka pyszałkowatość fanów PL zawsze mnie cieszy w perspektywie takich właśnie porażek, jak ta z Eintrachtem albo Realem ( ͡° ͜ʖ ͡°) "bo gdyby City grało na 100% to by 6:0 było lul".
@thority No ale skoro angielskie zespoły są takie słabe w europejskich pucharach, to czemu przodują w rankingach? Wytłumacz mi to, bo jestem ciekaw. Zresztą większym wstydem już jest porażka Barcelony z Eintrachtem, niż porażka West Hamu xD Jednak jest różnica między 2 a 7 klubem danej ligi xD
@ekjrwhrkjew: nie są słabe, ale inne ligi też nie są słabe. Wniosek, który fanom PL nie chce przejść przez klawiaturę, aż tu nagle 1:3 w Madrycie i trzeba wymówek szukać znowu ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)