Wpis z mikrobloga

@uriuk: Znaczy, że tam przyjeżdżasz, płacisz i latasz, szanują twój czas. Ja w 13 dni zrobiłem licencję po podstawówce - 10 dni jednym ciągiem wznowienie, celność, termika instruktorska i początek termiki samodzielnej, potem 11. dzień jeszcze termika samodzielna, 12. dzień nieudana próba przelotu i 13. dnia przelot. 2 tygodnie później egzamin i tyle ;)