Wpis z mikrobloga

Ale mnie #!$%@? jak ktoś odczytuje wiadomości, ale odpisuje mi dopiero z dzień później. Ludzie mogliby chociaż udawać, że nie widzieli, a tak to czuje się ignorowana ()
  • 12
@Kluskislaskie: Ale w czym problem. Jak nie było internetu, to ludzie też zastanawiali się przez parę dni co odpisać. I uważam, że takie listowne odpowiedzi znaczyły o wiele więcej niż zdawkowe aha w komunikatorze.