[young_fifi]

Na Pyszne pojawiła się opłata serwisowa (przynajmniej w Krakowie) w wysokości 1.29 PLN. UberEats bierze 10% wartości zamówienia + koszt dostawy.

Z Wolta zamawiam rzadko, ale jak patrzę na rzeczy, które zamawiam to mają przyjazne ceny dostawy, "service fee" to tylko 50 groszy. Jedyne co boli to system naklejek i punktów, który jest całkiem fajny w Pyszne, ale chyba się przesiadam na Wolta jako podstawowa platforma do zamawiania żarcia.
#pysznepl #ubereats #wolt

[Kosedek]

@young_fifi: polecam w sumie boltfooda ze zniżkami na całe menu w wybranych restauracjach

[AbyssWatcher2137]

@young_fifi: pyszne to jeszcze przed pandemią zaczęło lecieć w #!$%@?, mieszkając samemu nie opłaca się zamawianie w lokalnych knajpach bo przez MWZ muszę zamówić jak dla dwóch osób a ileż można jeść sieciowe fastfoody

[young_fifi]

@Kosedek: Sprawdzę, dzięki.

@AbyssWatcher2137: Tak, MWZ na pyszne to jest najgorsza rzecz. Uber/Wolt przynajmniej doliczają Ci jakąś tam kwotę i spokój. Zresztą Uber też od niedawna zaczął lecieć w #!$%@? z tymi 10% opłaty. W sensie z 1.5-2 lata temu?
Ja pamiętam, że to były czasy, gdy Wolta się nie opłacało brać bez darmowej dostawy, bo Uber/Pyszne miały spoko ofertę, dużo rzeczy dało się zamówić za darmo, Uber co chwilę

[Kosedek]

@young_fifi: nadeszły takie czasy, że średnia pizza na dowód to koszt nawet 60zł, gdzie za całodniowy dietetyczny katering na 3000kcal wyjdzie podobna kwota. Jedzenie na dowóz to już powoli przywilej dla bogaczy.

[young_fifi]

@Kosedek: Serio aż tak? Jak patrzyłem na diety pudełkowe to za 60pln najwyżej sobie kupisz 1500-2000 kcal, a to i tak dobrze. Chyba że polecasz coś konkretnego w dobrej cenie, bo myślałem o kateringu kiedyś.

A z tym że jedzenie na dowóz jest dla bogaczy to niestety prawda. Ale tak samo jest z wyjściem do restauracji - przy płacy minimalnej lub zbliżonej, ludzi rzadko stać na takie luksusy.

[AbyssWatcher2137]

@Kosedek: to też, ale niekiedy tak chamsko ssie w żołądku na myśl o "kebsie xxl sosiwo mieszane" albo burgerze nie-z-maka medium rare zamiast zdrowego i policzonego pudełka z cateringu, że ciężko się oprzeć (przynajmniej mi)

[Kosedek]

@AbyssWatcher2137: ale ten kebs XXL to już też nie jest XXL tylko jakieś L co najwyżej, porcje mniejsze, ceny wyższe, płać i płacz.

[Kosedek]

@young_fifi: Pierwsze z brzegu Low Carb 3000kcal od Brokuła na 40 dni wychodzi 55zł/dzień (4 posiłki), na pewno jakieś wchodzące na rynek kateringi zejdą trochę z ceną na początek, myślę, że do 50zł da się zejść.

[AbyssWatcher2137]

@Kosedek: no i to robię, płacę i płaczę, ale przynajmniej zaspokajam tę zachciankę i na miesiąc mam spokój.

[eric2kretek]

@young_fifi: w tym tempie wzrostu cen zarcia, dostaw i uslug serwisowych chyba polowa knajp padnie i zostana fast foodowi giganci XD