Wpis z mikrobloga

Warto przypomnieć, że już od jutra w kinach pojawi się najnowszy film kinowy Dragon Ball Super. Nawet jeśli nie przepadacie za trójwymiarowymi modelami, warto udać się na seans. Pokazujemy w ten sposób dystrybutorom, że warto inwestować w rynek anime w Polsce.

Film będzie emitowany z japońskim podkładem głosowym i polskimi napisami. Najpewniej od 26 sierpnia pojawi się również w ofercie wersja z polskim dubbingiem, więc będzie można zabrać dzieciaki do kina.

#dragonball #anime #kino #film
Indiger - Warto przypomnieć, że już od jutra w kinach pojawi się najnowszy film kinow...

źródło: comment_16608242867KnOOc3nuRRibzauEROCbv.jpg

Pobierz
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Indiger:

Pokazujemy w ten sposób dystrybutorom, że warto inwestować w rynek anime w Polsce.

nie warto, zamykam temat


Poza tym jaki ma sens inwestowanie w rynek anime w Polsce? Co to w ogóle oznacza i co zmienia dla widza w Polsce? Poza dostępem do garstki kinówek w podobnym czasie jak w Japonii, czy na zachodzie. Bo jeśli chodzi o tłumaczenia na język polski, to nie jest to warte wspierania.
  • Odpowiedz
Błędem było później ustawianie polskiego języka we wszystkim, co się dało i błędem było oglądanie z polskimi napisami, to był wieloletni regres i dziś tego żałuję, bo mój angielski mógłby być o niebo lepszy, dzięki czemu mógłbym sprawniej operować w anglojęzycznym świecie a nie tkwić w tym państwie z dykty i kartonu.
  • Odpowiedz
@tamagotchi: Jesteśmy Polakami, mieszkamy w Polsce więc warto byśmy jako jedni z wielu konsumentów na świecie mieli coś oficjalnie w polskim języku. Nie każdy chce korzystać z nielegalnych źródeł. Poza tym tworzenie wersji lektorskich/dubbingowych umożliwia oglądanie anime dzieciom lub osobom niewidomym/niedowidzącym.
  • Odpowiedz
@Indiger:

Nie każdy chce korzystać z nielegalnych źródeł.

A to CR, Amazon, czy Netflix nie są dostępne w Polsce? Zresztą nawet jakby nie były to jest VPN ¯\_(ツ)_/¯ Poza tym trochę śmiesznie brzmi ten argument autorstwa kogoś, kto siedzi w fansubach ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Poza tym tworzenie wersji lektorskich/dubbingowych umożliwia oglądanie anime dzieciom lub osobom niewidomym/niedowidzącym.

Nie są to żadne argumenty dla inwestora. Anime dla
  • Odpowiedz
@tamagotchi: CR, Amazon, Netflix są dostępne w Polsce, ale w porównaniu do tych samych platform w innych krajach mają ubogą ofertę. Przez VPNa nie dostaniesz już też tłumaczenia na polski, więc kiepski argument, bo cały czas rozmawiamy o polskich wersjach. Ja natomiast tworzę fansuby, bo nie ma legalnej alternatywy. Gdyby była, to bym ich nie robił bo i po co :)

Nie są to żadne argumenty dla inwestora. Anime dla
  • Odpowiedz
@Indiger:

w porównaniu do tych samych platform w innych krajach mają ubogą ofertę

dlatego wspomniałem o VPN

nie ma legalnej alternatywy

gdyby to jeszcze były tłumaczenia z japońskiego... zerknąłem na stronę grupy i dzięki za ostrzeżenie, że tłumaczycie z angielskiego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@tamagotchi:

gdyby to jeszcze były tłumaczenia z japońskiego...

To że robimy z angielskiego nie oznacza, że nie porównujemy z japońskim oryginałem, bo wszystkie błędy z angielskich napisów wyłapujemy, więc sorry mamy dobrych ludzi od korekty. Poza tym wszędzie na świecie się tłumaczy z angielskiego, bo jest po prostu taniej i wszystkie wersje językowe bazują na tej angielskiej. Także Panie purysto tłumaczeniowy powodzenia z oglądaniem czegokolwiek.

dlatego wspomniałem o VPN

Ponownie
  • Odpowiedz
@Indiger:

Także Panie purysto tłumaczeniowy powodzenia z oglądaniem czegokolwiek.

No spoko, dzięki, problem w tym że obecnie oglądam głównie po angielsku (co dość wyraźnie daje się odczuć po wcześniejszych komentarzach), czasem coś z wbijam.pl, które jest jedynym wartościowym źródłem polskich subów. Poza tym uczę się japońskiego i sporo rozumiem ze słuchu i widzę nieścisłości w angielskich subach. I z czasem zamierzam także i je w ogóle porzucić, ale to trochę jeszcze potrwa. Więc sorry, nie trafiłeś.

porównujemy z japońskim oryginałem, bo wszystkie błędy z angielskich napisów wyłapujemy, więc sorry mamy dobrych ludzi
  • Odpowiedz
@tamagotchi:

czasem coś z wbijam.pl, które jest jedynym wartościowym źródłem polskich subów. Poza tym uczę się japońskiego i sporo rozumiem ze słuchu i widzę nieścisłości w angielskich subach.

Powodzenia w nauce japońskiego. Wbijam ma dobre tłumaczenia sam oglądam, ale tam ogarnia wszystko jedna osoba, więc zdarzają się jakieś literówki czy coś.

Przecież to brzmi groteskowo ;d Żeby to było skuteczne i miarodajne trzeba byłoby każdą tłumaczoną kwestię porównać, a wtedy
  • Odpowiedz
Nawet jeśli nie przepadacie za trójwymiarowymi modelami, warto udać się na seans


@Indiger: Wolę pokazać producentom że tanie 3D nie jest czymś czego chcę a #!$%@? na kolanie retelling Cell sagi uważam za najbardziej leniwe gówno ever.
Może zrobią coś nowego w stylu który mają opanowany. Ale hej, jeśli chcesz zaraz dostać w 3D sagę z Buu tylko teraz Buu będzie, no nie wiem, niebieski a SSJ3 będzie miał białe
  • Odpowiedz
@Indiger: To pójdę na następne bo naprawdę, ten film robi wszystko żeby pokazać że nie jest dla mnie. Te nowe formy są overdesigned i znikąd. ! Fabuła tyczy się najpierw bliźniaczych androidów zbudowanych przez RR (ale nie 17 i 18 i nie Gero tylko jego... członka jego rodziny...), ostatecznym wrogiem jest Cell, ale nie ten sam tylko czerwony i duży i z pałą na ogonie, pokonuje go Gohan wbijając SSJ2
  • Odpowiedz
@DivusClaudius: no jak dla mnie ta kinówka to taki filler.
akurat komputerowa animacja mnie jakoś nie odstrzaszała, dodawała czasem dynamiki, ale w scenach dialogów te postacie nie były jakoś naturalne, czułem jakby to był jakiś cinematic z gry a nie animacja.

No i mógłbyś chociaż fabułę wrzucić w spoiler xD
Ja wróciłem właśnie z pierwszego pokazu i w kinie nawet było trochę ludzi.
  • Odpowiedz
@Indiger: ale to nie Ciebie wołałem.
Tak dziwnie. Był Mister (mistrz?) Satan ale już zamiast masanko sappo był Szatański Promień :(
Byłem z japońskim dubbingiem i PL napisami.
Poza tym jakoś nie zwróciłem uwagi na jakieś dziwne tłumaczenia.
  • Odpowiedz
@szcz33pan: Faktycznie, oznaczyłeś spoilerującego kolegę z wyżej. Co do podanych przykładów to chyba spoko. Makankosappo najczęściej się tłumaczy, bo to typowo japoński zwrot. Jak ktoś nie oglądał oryginału, to by nie wiedział co to za atak.
  • Odpowiedz
@Indiger: w wersji komputerowej bardzo fajnie wyglądało. W ogóle te błyski itp. całkiem fajnie wyszły, ale już np. woda bardzo dziwnie się prezentuje. Pewnie będą to poprawiać.
Póki co nie wiem czy kojarzysz np. serial Pingwiny z Madagaskaru a film Madagaskar. Film ma bardzo ładną animacje, a serial jakby w takim słabszym trybie jest. Tu jest podobnie. Oprócz dopracowanych kilku detali większość jeszcze mechanik działa na takim słabszym trybie i
  • Odpowiedz