[cult_of_luna]

Ja wiem że polska koszykówka nie ma obecnie dobrej prasy, a kadra ma średnie perspektywy, ale podniecanie się wynikiem z pierwszej kwarty "bo przegrywajom" to jakaś mentalna gimbaza xD

Tym bardziej że to sparing, w którym wynik jest uja wart, zresztą role szybciutko się odwróciły :)

Ale nawet gdyby tak nie było - za każdym razem, nie tylko w sparingach:
- jak można przegrywać -15 w pierwszej kwarcie?
- jak można wygrywać +15 w pierwszej kwarcie i dać się dogonić?
- jak można nie wygrać jak się ma +5 na 2 minuty przed końcem?
- ale mieli fuksa że wygrali bo przegrywali -5 na 2 minuty do końca

i tak do #!$%@? :D

#koszykowka

[Svoher]

@cult_of_luna a co sądzisz o naszej parce rozgrywajków? Nie mówiąc o dzisiejszym meczu, jak na nich patrzę z perspektywy całych sezonów ostatnich, to oni już osiągnęli swój sufit. Lepiej nie będzie. Kolenda trochę nabierze sprytu w plk. Kadry nie zbawi.

Ja patrzeć nie mogę. Taka para w reprezentacji (╥﹏╥)

[cult_of_luna]

@Svoher: sądzę że na dzień dzisiejszy to może 3 i 5 polski rozgrywający, bo wolałbym Łączyńskiego od nich ;) no i są Slaughter (lub inny dzik) i Marcel Ponitka. Jeśli bawimy się w gierki braci Ponitków, to potem oglądamy Schenka w kadrze. Co do samych graczy - Schenk to raczej na pewno osiągnął już sufit, zresztą nie będzie miał się gdzie rozwinąć. Kolenda - on jest wbrew pozorom ciekawym graczem, ale

[Svoher]

@cult_of_luna chodziło mi o to, że Kolenda to może okrzepnąć na poziomie plk. EuroCup czy reprezentacja to za wysokie progi. To będzie tylko ligowiec na lata. Szans na zagranicę nie widzę.